na sto dwa

na sto dwa
10.04.2001
10.04.2001
W jaki sposób zwrot zabawa na 102 wszedł do języka potocznego? Czy istnieje jakiś inny powód poza zbieżnościa końcówek -a, dla którego posłużono się tą liczbą na określenie wspaniałej zabawy? Czy zwrot na 102 funkcjonuje na podobnej zasadzie w innych językowych wyrażeniach? Dziekuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Marta
Pani Marto,
Rzetelnej, tj. popartej dowodami odpowiedzi na Pani ciekawe pytanie dać nie mogę. Wyrażenia tego typu mają czasem źródła znaczeniowe, czasem fonetyczne. Podobnie jak Pani sądzę, że w tym przypadku ma znaczenie forma – trzy krótkie słowa na sto dwa dają dobry rytm. Ale myślę, że działały tu jeszcze inne czynniki.
Na sto dwa nie tylko do zabawy się odnosi, często oznacza inne doskonałe rzeczy i nie tylko rzeczy, np. to było zrobione na sto dwa, chłopak na sto dwa. Sto to pewna całość, np. sto procent. Więcej niż sto procent być nie może, przekraczanie tej liczby ma dać poczucie czegoś naprawdę znakomitego, niejako na sto dwa procent. Słowo sto to częste umowne określenie dużej liczby: sto razy ci mówiłem, sto lat! itp. Też często używane w funkcji niejako magicznej, por. do stu piorunów, do stu diabłów. To wszystko stwarza szczególne nacechowanie tego słowa, a jeśli chcemy podkreślić wyjątkowość sytuacji, możemy taką liczbę próbować przekroczyć. A że od razu o dwa? Sto jeden nie brzmi tak dobrze i może być zastosowane co najwyżej w odniesieniu do dalmatyńczyków, i to zresztą w przekładzie. Pozdrawiam
Jerzy Bralczyk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego