róść – rosnąć
Dzień dobry,
dosyć często widzę w Internecie sformułowanie „serce rośnie”, co wg mnie jest błędem. Jan Kochanowski pisał, że „serce roście” w znaczeniu takim, iż się raduje. Znajomy próbuje mnie przekonać, że „rość” to znaczy również rosnąć, więc związek frazeologiczny „serce rośnie” jest poprawny. Moim zdaniem nie jest. Chciałbym prosić o opinię.
J. Kochanowski pisał „serce roście”, ponieważ w ówczesnej polszczyźnie ten czasownik miał następującą odmianę: stpol. róść – rostę – rościesz – roście... W tej odmianie zaszły zmiany polegające na przekształceniu tematu fleksyjnego czasownika: róść > rostnąć > rosnąć, rostę > rostnę > rosnę, rościesz > rostniesz > rośniesz, roście > rostnie > rośnie... Dziś zatem, gdyby Kochanowski żył, to napisałby serce rośnie. Oczywiście czasownik róść / rosnąć miał i ma podstawowe znaczenie ‘rozwijać się, zwiększając swe wymiary’, ale w połączeniu frazeologicznym serce roście / rośnie chodzi o „wzrost emocjonalny”, polegający na potęgowaniu się uczuć dobrych, a w szczególności radości. Fraza Kochanowskiego uzyskała funkcję skrzydlatego słowa i powinna być przytaczana w swej historycznej, oryginalnej postaci, jeśli do jego tekstu w swej wypowiedzi nawiązujemy. Zarazem jednak trzeba podkreślić, że słowniki współczesnej polszczyzny notują frazeologizm serce komuś rośnie ‘ktoś cieszy się z czegoś’, który powstał zapewne jako modyfikacja frazy poety. Możemy zatem używać obu postaci tego związku frazeologicznego.