różności

różności
25.06.2001
25.06.2001
Mam trzy pytania:
1. Podręcznik fizyki czy podręcznik do fizyki?
2. Wedle słowników należy mówić (i pisać) adiunkt katedry, instytutu, uniwersytetu, a nie adiunkt przy (w) katedrze, w instytucie itd. Tymczasem nawet w oficjalnych pismach spotyka się te drugie sfromułowania. Czy to można tolerować, czy jest to jednak niepoprawne?
3. Czy zawsze nie narodzony pisze się oddzielnie?
Ad 1. Podręcznik fizyki, ale podręcznik do nauki fizyki.
Ad 2. Zalecenia słowników można posłuchać, ale jest to tylko zalecenie. W rzeczywistości konstrukcja z dopełniaczem rywalizuje z konstrukcjami przyimkowymi, np. adiunkt w Instytucie… lub adiunkt na Wydziale…. Nie są one nielogiczne ani niefunkcjonalne, a ze względu na swoje rozpowszechnienie zasługują na to, aby je choćby tolerować. Nie zalecalibyśmy tylko połączenia z przyimkiem przy ze względu na jego znaczeniową niewyrazistość. Co bowiem znaczy adiunkt przy Instytucie… i dlaczego jest przy?
Dodajmy, że inaczej jest z adiunktem niż z profesorem. Powszechnie mówi się profesor Uniwersytetu…, dużo rzadziej profesor na Uniwersytecie…. Stąd nasza rada, nieco żartobliwa, dla adiunktów aspirujących do profesury: nie bądźcie gorsi, piszcie się np. adiunkt Uniwersytetu…, Instytutu…, nie adiunkt na Uniwersytecie…, w Instytucie….
Ad 3. Teraz już można pisać nienarodzony, por. Nowy słownik ortograficzny PWN, par. [168].
Mirosław Bańko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego