grochodrzew
  • w internecie jak w jedynce
    12.02.2009
    12.02.2009
    Szanowni Państwo!

    Ze zdziwieniem przeczytałem dzisiaj odpowiedź na pytanie o znaczenie słowa eskwincja. Prof. Mirosław Bańko chyba po raz pierwszy użył na łamach Poradni małej litery w zapisie słowa Internet (nie licząc odpowiedzi wprost traktujących o pisowni tego słowa). Czy oznacza to pełną już akceptację dla tej pisowni?
    Mnie osobiście nadal ona razi. Przeczytałem wszystkie porady dotyczące tej kwestii, jakie udało mi się znaleźć. Przyznam, że argument stawiający Internet na równi z radiem i telewizją mnie nie przekonuje. W moim odczuciu za medium informacyjne można uznać sieć komputerową. Obecnie najpopularniejszą i najbardziej rozległą siecią komputerową jest Internet. Istnieją przy tym sieci, które dostępu do Internetu nie mają, np. intranety (sic!), które dostępu takiego mieć nie muszą (choć najczęściej mają).
    Sam Internet można postawić na równi z konkretną stacją radiową bądź telewizyjną. Moim zdaniem, pisząc „Przeczytałem w internecie”, popełnia się ten sam błąd, co pisząc „Usłyszałem w jedynce”.

    PS. Eskwincja faktycznie w Internecie już jest :)
  • Zmieniło się?
    31.01.2009
    31.01.2009
    Szanowni Państwo!
    Chodzi mi o słowo dealer. W szkole handlowej uczono mnie, że to element pewnej struktury: producent – dealer – hurtownik – detalista (sklep) – klient. Według Państwa definicji słownikowej jest to w zasadzie każdy handlowiec. W potocznej i powszechnej polszczyźnie to każdy sprzedawca samochodów oraz uliczny (detaliczny) sprzedawca narkotyków. Dealer nie prowadzi sprzedaży detalicznej! To jak to w końcu jest? Źle mnie uczono? Zmieniło się?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego