pan Adam Mickiewicz?

pan Adam Mickiewicz?
26.09.2007
26.09.2007
Czy właściwe jest mówienie pan/pani o osobie zmarłej? Ostatnio bardzo często słyszy się to w TV, głównie z ust polityków. Wydaje mi się, że jest to pewnego rodzaju „nadgorliwość”. Przecież nie mówimy pan Adam Mickiewicz ani – by nie ograniczać się do osób bardzo dawno zmarłych – pan Edward Gierek.
Zbigniew C.
Mówienie w taki sposób o osobie zmarłej ma taką samą funkcję grzecznościową, jak posługiwanie się formami pan, pani (wraz z nazwiskiem, rzadziej imieniem) w odniesieniu do osób trzecich.
O sąsiadce na przykład powiemy – szczególnie przy świadkach, dbając o własny wizerunek osoby dobrze wychowanej – „Pani Kowalska ma nowy samochód” lub „Czy wiesz, że pani Kowalska umarła dziś rano?”. Nie powiemy zaś w ten sposób o osobach publicznych, których osobiście nie znamy. Ale osoby publiczne, wypowiadające się w mediach, mogą tak powiedzieć o osobie dobrze sobie znanej: „Okoliczności śmierci pani Barbary Blidy muszą być wyjaśnione”.
Z tego powodu nie powiemy ani „Pan Adam Mickiewicz zmarł w 1855 roku”, ani „Na pogrzebie pana Edwarda Gierka było wielu jego sympatyków”. Czas śmierci nie ma tu znaczenia. Liczy się osobista znajomość ze zmarłą osobą, o której po latach możemy powiedzieć: „Pan Marczyk był osobą zupełnie bezkonfliktową”.
Dodajmy, że za życia z osobą, o której w ten sposób powiemy, byliśmy bądź w relacji na pan, pani, bądź w relacji na ty, a odbiorca tej wypowiedzi był z osoba zmarłą na pan, pani.
Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego