Beka
zastanawia mnie, skąd się wzięła tak popularna w środowiskach młodzieżowych beka na określenie czegoś bardzo zabawnego. Czyżby od beczki śmiechu?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
31.12.2015
31.12.2015
Szanowni Państwo,zastanawia mnie, skąd się wzięła tak popularna w środowiskach młodzieżowych beka na określenie czegoś bardzo zabawnego. Czyżby od beczki śmiechu?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Wyraz ten wyjaśnia w swym Totalnym słowniku najmłodszej polszczyzny Bartek Chaciński (Kraków 2007, s. 23–25). Otóż beka kojarzy się i z beczką śmiechu, i z angielskim back (‘tył’), jednak najprawdopodobniej pochodzi od skrótu wyrażenia bez komentarza – B.K. (taka forma widnieje w przywołanej publikacji) – dodawanego do dowcipów wysyłanych na forach dyskusyjnych. Można więc sądzić (to już moja interpretacja), że skrót ten, a właściwie jego forma brzmieniowa (beka właśnie) sygnalizował treść ‘to jest śmieszne’, co sprawiło, że zaczął być używany także w innych sytuacjach dotyczących spraw zabawnych.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
-
31.12.2015Słowo beka w znaczeniu ‘coś śmiesznego’ nie może pochodzić od jakiegokolwiek skrótu używanego na forach internetowych, bo było popularne wśród nastolatków już w pierwszej połowie lat 90. minionego wieku, jeszcze przed zaistnieniem pierwszego polskiego portalu internetowego. Sama byłam wtedy nastolatką i wiele razy zarówno sama wykrzykiwałam, jak i słyszałam z ust rówieśników słowa: Ale beka!, które stanowiły komentarz do śmiesznych naszym zdaniem zdarzeń, wypowiedzi etc.
Anna Popis-Witkowska -
31.12.2015Dziękuję za to uzupełnienie. Przekażę je Bartkowi Chacińskiemu, na którego wyjaśnienia się powoływałam.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski