Błędy w imiesłowowym równoważniku zdania
Dzień dobry,
na czym polegąją błędy w tych zdaniach?
Wracając z koleżanką, przypomniały mi się słowa mojej babci.
Mając sześć lat, stryjek kupił mi komputer.
Narzeczeni biorąc ślub poszli do fotografa.
Jadąc na motorynce, potrącił go mini-bus.
Uwalniając wyspę, rozbitek zabił wszystkich ludożerców.
Wspominając o mojej przyjaciółce, zrobiło mi się jej żal.
Piotrek kończąc czytać nowelkę, oddał ją do biblioteki.
Będąc w parku na przechadzce, mieliśmy nieprzyjemną przygodę.
We wszystkich przytoczonych w pytaniu zdaniach mamy do czynienia z niewłaściwie użytym imiesłowowym równoważnikiem zdania. Używanie równoważników zdań z imiesłowem przysłówkowym wymaga respektowania dwóch podstawowych zasad – zasady tożsamości podmiotów oraz zasady zachowania relacji czasowych.
Zgodnie z pierwszą zasadą równoważnik i zdanie główne powinny mieć tożsamy (wspólny) podmiot mianownikowy, wskazujący wprost lub pośrednio wykonawcę czynności, o którym mowa w obu częściach zdania złożonego. Niepoprawne – jako niemające tożsamego podmiotu – są następujące zdania:
- *Wracając z koleżanką, przypomniały mi się słowa mojej babci – podmiot zdania głównego: słowa; podmiot (domyślny) imiesłowowego równoważnika zdania: ja; popr.: Kiedy wracałam/wracałem z koleżanką, przypomniały mi się słowa mojej babci.
- *Mając sześć lat, stryjek kupił mi komputer – podmiot zdania głównego: stryjek; podmiot (domyślny) imiesłowowego równoważnika zdania: ja; popr.: Kiedy miałam/miałem sześć lat, stryjek kupił mi komputer.
- *Jadąc na motorynce, potrącił go mini-bus – podmiot zdania głównego: minibus; podmiot (domyślny) imiesłowowego równoważnika zdania: on; popr.: Kiedy jechał na motorynce, potrącił go minibus.
- *Wspominając o mojej przyjaciółce, zrobiło mi się jej żal – podmiot zdania głównego: mi (w celowniku, a więc brak podmiotu mianownikowego); podmiot (domyślny) imiesłowowego równoważnika zdania: ja; popr.: Kiedy wspominałam/wspominałem moją przyjaciółkę, zrobiło mi się jej żal.
Nieprzestrzeganie zasady zachowania relacji czasowych może się przejawiać w różny sposób. Błędem jest np. użycie imiesłowu współczesnego zamiast uprzedniego, a zatem dla wyrażenia czynności poprzedzającej czynność zdania głównego, por.:
- *Piotrek, kończąc czytać nowelkę, oddał ją do biblioteki (popr.: Piotrek, skończywszy czytać nowelkę, oddał ją do biblioteki).
- *Narzeczeni, biorąc ślub, poszli do fotografa (popr.: Narzeczeni, wziąwszy ślub, poszli do fotografa).
By konstrukcja zawierająca imiesłowowy równoważnik zdania była poprawna, czas trwania czynności wskazanej w zdaniu głównym musi być zbliżony do czasu trwania czynności wskazanej w członie podrzędnym. W poniższym zdaniu nieprzyjemny incydent był tylko epizodem w trakcie przechadzki po parku, por.:
- *Będąc w parku na przechadzce, mieliśmy nieprzyjemną przygodę (popr.: Kiedy byliśmy w parku na przechadzce, mieliśmy nieprzyjemną przygodę).
Ponadto nie należy używać imiesłowowych równoważników zdań zamiast zdań okolicznikowych skutku. W zdaniach takich nie ma nawet częściowej jednoczesności działań podmiotu, ponieważ skutek ujawnia się zwykle już po ustaniu czynności, która go wywołuje, por.:
- *Uwalniając wyspę, rozbitek zabił wszystkich ludożerców (Rozbitek zabił wszystkich ludożerców, w następstwie czego uwolnił od nich wyspę).