Był to bomba-facet, ale facet bomba

Był to bomba-facet, ale facet bomba
24.04.2019
24.04.2019
Szanowni Państwo,
być może wątpliwość, czy wyrażenia bomba facet nie należałoby zapisywać z łącznikiem (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Bomba-facet;19340.html), ma swoje źródło w treści reguły 51.2 [187] WSO. Wydaje mi się, że gdyby literalnie się do niej stosować, to należałoby zapisać właśnie bomba-facet, czyż nie? Mnie ta reguła wydaje się dość dziwna. Właściwej jej interpretacji obawiam się szczególnie na konkursach ortograficznych.

Z wyrazami szacunku
Czytelnik
W wyrażeniu, o którym mowa, mamy do czynienia z rzeczownikiem złożonym z dwóch członów znaczeniowo nierównorzędnych (pierwszy jest określeniem drugiego), których kolejność została przestawiona (por. cud-dieta, herod-baba, zuch-chłopak itp.). Chodzi o słowo facet (to element zasadniczy) i formę bomba będącą przenośnym nazwaniem cech jakiegoś mężczyzny (‘świetny, wspaniały, niezwykły, superowy’). Jeśli człon bomba znajduje się w postpozycji, pisze się facet bomba; kiedy jednak wysuniemy go na czoło, wówczas – zgodnie z regułą [187] 51.2 zawartą w Wielkim słowniku ortograficznym PWN pod redakcją E. Polańskiego (Warszawa 2017, część wstępna, s. 85) – trzeba napisać bomba-facet (tak samo pistolet-facet, furiat-facet, gbur-facet, milczek-facet, nerwus-facet itp.). Przyznaję, że w pierwszej chwili owo połączenie rzeczowników za pomocą dywizu wygląda na złożenie równorzędne znaczeniowo i… nielogiczne. Dlatego należy odpowiednio je zinterpretować i zastosować regułę dotyczącą zapisywania tego rodzaju połączeń, w której mówi się o przestawieniu członów.
Maciej Malinowski, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego