Czas przeszły trybu warunkowego

Czas przeszły trybu warunkowego

28.06.2023
28.06.2023

Temat: czas zaprzeszły.

W jednym z utworów lirycznych zauważyłem pewne zdanie, które brzmi bardzo nienaturalnie: „Wolałbym już wcale angażu być nie dostać!”.

Z kontekstu da się wyczytać, że podmiot liryczny wyraża żal i ubolewa nad tym, że dostał angaż. Wydaje mi się, że autorowi chodziło o użycie czasu zaprzeszłego, jednak konstrukcja i kolejność wyrazów nie pasuje do zasad gramatycznych czasu zaprzeszłego, które znalazłem. Być może dlatego, że nigdzie nie znalazłem przykładów przeczeń w czasie zaprzeszłym. Dlatego nie mogę rozstrzygnąć: czy jest poprawnie, czy nie? Mam nadzieję, że państwo mi pomożecie.

Pozdrawiam

Filip

Szanowny Panie,

formy czasu zaprzeszłego zmieniały się w toku rozwoju historycznego polszczyzny. Najpierw konstrukcje trójelementowe zostały zastąpione przez dwuelementowe, por. np. był jeśm pisałbyłem pisał albo pisał był jeśm → pisał byłem (formy osobowe słowa posiłkowego być mogły występować zarówno przed czasownikiem podstawowym, jak i po nim). Potem – w wyniku działania analogii – zaczęto posługiwać się konstrukcjami typu: pisałem byłem albo byłem pisałem. Zawsze jednak czas zaprzeszły był stosowany w trybie oznajmującym dla podkreślenia uprzedniości czasowej danego zdarzenia, a w szczególności dla wskazania, że jakaś czynność wydarzyła się i zakończyła przed inną czynnością, która również miała miejsce w przeszłości, por. np. Nie mogliśmy się z nim pożegnać, gdyż dosłownie przed chwilą ruszył był w kierunku Krakowa. Tymczasem w przytoczonym wersie mamy do czynienia z trybem przypuszczającym (warunkowym), por. cząstkę -bym, która jest dołączona do tematu fleksyjnego czasownika w czasie przeszłym (wolałbym). Czasu zaprzeszłego nie należy mylić z czasem przeszłym (tzw. drugą formą) trybu przypuszczającego.

W polszczyźnie w trybie przypuszczającym można wyróżnić zasadniczo dwa czasy – nieprzeszły i przeszły. Formy nieprzeszłe mogą się odnosić do zdarzeń wcześniejszych od momentu mówienia, równoczesnych z nim lub późniejszych, por. np. Dostałbym zaproszenie, tobym przyjechał. Formy przeszłe odnoszą się wyłącznie do zdarzeń wcześniejszych od momentu mówienia, por. np. Dostałbym był zaproszenie, tobym był przyjechał. Konstrukcje tego rodzaju w zasadzie wyszły z użycia, są mocno nacechowane książkowością i służą często celom archaizacyjnym. Swoisty sens, jaki przekazują, można obecnie w większości wypadków z powodzeniem zakomunikować za pomocą zwykłego trybu warunkowego w czasie nieprzeszłym.

Można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że właśnie taka konstrukcja warunkowa w czasie przeszłym miała być użyta w przytoczonym wierszu, lecz wkradł się do niej błąd literowy (por. być zamiast: był): Wolałbym już wcale angażu był nie dostać! (w szyku neutralnym właściwym dla prozy: Wolałbym był już wcale nie dostać angażu). Czas przeszły trybu warunkowego jest często określany mianem trybu przypuszczającego irrealnego. Informacje zakomunikowane w tego rodzaju trybie przypuszczającym mogą być bowiem nierzeczywiste, hipotetyczne lub co najmniej wątpliwe. W pewnych kontekstach mogą być uznane przez odbiorcę za przesadnie retoryczne (hiperbola). Można sobie np. postawić pytanie: skoro podmiot liryczny wolałby nie dostać angażu, to dlaczego go przyjął.

Łączę pozdrowienia

Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego