D(d)yrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory

D(d)yrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory
19.12.2017
19.12.2017
Pytanie dotyczy zapisu i użycia wielkich liter w nazwie dokumentu, jakim jest DYREKTYWA RADY 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory (pełny tekst nagłówka). Czy tytułem jest cały tekst razem z datą i dookreśleniem, czy tylko pierwszy człon, czyli Dyrektywa Rady 92/43/EWG. W dostępnych w internecie publikacjach spotkać można krótszą i dłuższą formę zapisu, jak również obie rozpoczęte małą i wielką literą. Jaka wersja jest poprawna?
Według mnie pełną nazwą unijnego aktu prawnego, o który chodzi, jest sformułowanie: Dyrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory.
Dlatego w tytule owego dokumentu użycia wielkiej litery wymaga wyłącznie wyraz pierwszy (Dyrektywa), tak jak to się dzieje w przypadku rodzimych aktów prawnych (Rada również, gdyż jest skrótem rozwinięcia Rada Wspólnot Europejskich, EWG to z kolei skrótowiec od: Europejska Wspólnota Gospodarcza).
Przypominam, że kiedy słowo Dyrektywa nie rozpoczyna zdania, oddaje się je w druku małą literą (np. zawarte to zostało w dyrektywie Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory).
Niekiedy – jak zauważa internauta (internautka?) – rzeczywiście widuje się w tekstach wersję skróconą nazwy – Dyrektywa Rady 92/43/EWG w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory (tzn. bez podania daty wejścia w życie tego aktu prawnego).
Wydaje mi się, że nie powinien też być uznawany za błąd całkowicie skrócony zapis Dyrektywa Rady 92/43/EWG (podana jest przecież sygnatura), szczególnie gdy wcześniej pojawiła się w tekście nazwa pełna.
Można jeszcze napotkać wariant graficzny DYREKTYWA RADY 92/43/EWG (czyli obydwa człony oddane wersalikami), ale nie wydaje się to potrzebne ani godne powielania.
Maciej Malinowski, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego