Dlaczego bracia, księża, dzieci?

Dlaczego bracia, księża, dzieci?
13.03.2018
13.03.2018
Szanowni Państwo,
skąd się wzięła nieregularna liczba mnoga wyrazów brat i dziecko? Czy są jeszcze jakieś rzeczowniki, które odmieniają się tak jak dziecko lub tak jak brat, czy też są to „wyjątki absolutne”? Końcówkę -a w mianowniku liczby mnogiej mają też ksiądz i książę. Czy coś je łączy z bratem?

Łączę wyrazy szacunku
AW
Forma bracia, która współcześnie jest mianownikiem liczby mnogiej rzeczownika brat, początkowo była odrębnym wyrazem – rzeczownikiem zbiorowym odnoszącym się do wspólnoty (por. ta brać). Także forma dzieci należała nie do paradygmatu tego rzeczownika, którego liczbą mnogą jest współcześnie, lecz do odmiany rzeczownika zbiorowego – była mianownikiem pluralnym rzeczownika dzieć oznaczającego zbiorowość osób niedorosłych. Podobny proces zaszedł w paradygmacie rzeczownika ksiądz – początkowa regularna liczba mnoga księdzowie została zastąpiona przez formę księża, która była rzeczownikiem zbiorowym (ta księża – ‘zbiorowość możnowładców’; ksiądz dawniej oznaczał, nie – tak jak współcześnie – osobę duchowną, lecz możnowładcę).
Gdy nazwy kolektywne z użycia wyszły, ich liczba mnoga zaczęła „obsługiwać” formy rzeczowniki odnoszące się do jednostek – stąd wzięły się nieregularności w odmianie.
Książę zaś ma zupełnie inną historię, niezwiązaną z rozróżnieniem na jednostki i zbiorowości. Pierwotnie był to rzeczownik rodzaju nijakiego (to książę) oznaczający młodego (niedorosłego) księdza (przypominam, że księdzem nazywano możnowładcę) – występuje tu przyrostek wskazujący na istotę niedorosłą (por. szczenię, kocię, prosię itd.). Liczba mnoga tego wyrazu: książęta jest pozostałością po czasach, gdy był to rzeczownik nijaki (por. szczenięta, kocięta itd.).
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego