Fonem a nosowe?
Szanowni Państwo,
czy zgodziliby się Państwo z tezą, że niepoprawna forma „włanczać” jest urzeczywistnieniem niewystępującego w języku polskim fonemu „a nosowe”, który byłby analogiczny do /ą/ i /ę/?
Dziękuję, Alek
Szanowny Panie,
nie zgodzilibyśmy się ze stawianą w pytaniu tezą. W rażąco błędnej formie *włanczać mamy do czynienia albo bifonematyczną, doliterową strukturą /-an-/, por. /vwanʧ̑aʨ̑/, albo też z bifonematyczną strukturą /-aw̃-/ z nazalizowanym aproksymantem (zwanym też nazalizowanym niesylabicznym wokoidem) /w̃/, por. /vwaw̃ʧ̑aʨ̑/. Nie występuje tu zatem fonem a nosowe (/ã/), który właściwy jest tylko dla niektórych polskich dialektów. Fonem a nosowe nie pojawia się również w zapożyczeniu z języka francuskiego typu awans, por. /avans/ obocznie do /avaw̃s/. Głoska [ã] – jako wariant pozycyjny fonemu /a/ ustne – jest obecna w polszczyźnie ogólnej tylko na poziomie fonetycznym.
Należy wyraźnie podkreślić, że formy wielokrotne typu: *dołanczać, *przełanczać czy *włanczać, utworzone od czasowników jednokrotnych mających w składzie morfem -łącz-, są najpewniej wynikiem fałszywej analogii do czasowników typu wykończyć – wykańczać. Nie są natomiast związane z żadnymi wymianami fonemowymi typu: */ɔ̃/ : /ã/. Przeciwstawienie: jednokrotność – wielokrotność powinno być sygnalizowane w wypadku tych czasowników tylko i wyłącznie przez oboczność przyrostków tematycznych -y- : -a-, np. dołączyć – dołączać, przełączyć – przełączać, włączyć – włączać.
Za konsultację merytoryczną w opisanej tu sprawie chciałbym gorąco podziękować Pani Profesor Anicie Lorenc, kierownik Pracowni Fonetyki Stosowanej im. Marii Przybysz-Piwko na Uniwersytecie Warszawskim.
Łączę pozdrowienia