Historii pisowni nie z formacjami typu imiesłowowego

Historii pisowni nie z formacjami typu imiesłowowego
9.01.2018
9.01.2018
Szanowna Poradnio!
Chciałbym zapytać czy wyraz nie ściganych piszemy razem czy oddzielnie w następującym zdaniu?

Art. 44. Bieg przedawnienia w stosunku do przestępstw, nie ściganych z przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych lub na ich zlecenie, ulega zawieszeniu do czasu ustania tych przyczyn.

Wydaję mi się, że jest to liczba mnoga imiesłowu przymiotnikowego, więc jego pisownią powinna być forma nieściganych, tak jak nieścigany.
Powyższy tekst pochodzi z Konstytucji RP. Została ona wprawdzie uchwalona dnia 2 kwietnia 1997 roku, a pierwsza uchwała Rady Języka Polskiego tycząca się właśnie imiesłowów weszła w życie 9 grudnia tego samego roku, jednak powyższa zasada pisowni istniała już wcześniej. Użycie pisowni rozdzielnej w przypadku tego słowa jest obecne w źródłach, jednak datowane są one na XIX w. bądź wczesne lata XX wieku. Ze względu na datę powstania przedmiotowego zdania oraz na jego treść trudno jest się doszukać w powyższym tekście sensu użycia pisowni rozdzielnej, czy „świadomej” intencji jej użycia, o której wspomina Rada.
Również na stronie PWN jest zasada nr [168] 45.3., oparta o powyższą uchwałę, która określa, że przed wejściem w życie tej uchwały, regułą było pisać imiesłowy przymiotnikowe łącznie. W obu przypadkach, użycie pisowni rozdzielnej w przedmiotowym zdaniu wydaje się nieuzasadnione.
Z pozdrowieniami i życzeniami pomyślnego Nowego Roku,
Łukasz Pawlikowski
Historii pisowni nie z formacjami typu imiesłowowego można poświęcić długi artykuł naukowy. Ujmując rzecz w największym skrócie, należy powiedzieć, że zasadniczo obowiązywała tu pisownia rozdzielna. W Pisowni polskiej PAN (wydanie XII, 1956) stwierdzono jednoznacznie, że „nie z imiesłowami pisze się oddzielnie” (s. 25). Wyróżniano dwa typy imiesłowów przymiotnikowych – czynne i bierne. W pierwszych z nich miała być stosowana pisownia rozłączna z „nielicznymi wyjątkami”, a w drugich też rozłączna, gdy są one „wyraźnie imiesłowami”. Chodziło o to, czy dana forma pełni funkcję czasownikową, czy też przymiotnikową. W 1961 r. Komisja Kultury Języka PAN podjęła decyzję o wprowadzeniu pisowni łącznej partykuły nie z imiesłowami przymiotnikowymi bez względu na to, czy pełnią one funkcję przymiotnikową, czy czasownikową. Postanowienie Komisji zostało uwzględnione w nowo wydrukowanej Pisowni polskiej (wydanie XIII, 1963). W wyniku decyzji administracyjnej Ministerstwa Oświaty dystrybucja publikacji została wstrzymana, a wprowadzona zmiana nie weszła w życie. Nadal pisownia była uzależniona od „czasownikowości” (np. Człowiek nie żyjący obecnie w Japonii nie zna grozy trzęsień ziemi) bądź „przymiotnikowości” (np. Przyśnił mu się jego nieżyjący ojciec) danej formy. W latach 90. XX w. niektóre wydawnictwa poprawnościowe zalecały – w razie wątpliwości – pisownię łączną, tłumacząc to tendencją do adiektywizacji imiesłowów przymiotnikowych we współczesnej polszczyźnie. Stan taki trwał zasadniczo do czasu uchwały ortograficznej RJP z 1997 r.
Zapis art. 44 Konstytucji RP powstawał w okresie poprzedzającym wejście w życie uchwały RJP i – jak widać – w opinii tworzących go osób forma nie ściganych miała znaczenie czasownikowe.
Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego