Jak zacząć mail?

Jak zacząć mail?
15.11.2010
15.11.2010
Szanowna Poradnio,
czy jest jakaś pośrednia forma powitania pomiędzy oficjalnym Dzień dobry a – właściwie poufałym – Cześć? Rozwiązaniem mogłoby być Witam, lecz to zakłada nierównowagę. Interesuje mnie zwłaszcza kontekst korespondencji mailowej (Internet wszak z założenia zbliża ludzi :) – czy można rozpocząć maila od Witam własnie zamiast sztywnym i niespotykanym właściwie w wirtualnym świecie Dzień dobry? Jeśli nie – czy jest jakaś alternatywa?
Pozdrawiam,
Edgar Filip Różycki
Zacznę od nieodkrywczego już stwierdzenia, które w odpowiedzi na to pytanie trzeba jednak powtórzyć. Otóż list elektroniczny (mailowy) jest wciąż gatunkim nowym, nieobrosłym jeszcze tradycją. Dlatego normy dotyczące jego grzecznościowego rozpoczęcia i zakończenia nie są jeszcze skodyfikowane. Z praktyki (opartej w dużej mierze na wzorach amerykańskich) wynika, że rozpoczęcie maila przypomina najczęściej rozpoczęcie rozmowy twarzą w twarz (Dzień dobry, Dobry wieczór, Cześć, Hej, Witam, Witaj), natomiast jego zakończenie – formułę kończącą list tradycyjny lub pismo urzędowe (Pozdrawiam, Ściskam i całuję; Łączę wyrazy szacunku, Z poważaniem). Przyjdzie czas, że normy te się ustabilizują i pewnie zostaną skodyfikowane. Na razie jednak trzeba kierować się własną kompetencją komunikacyjną, obejmującą w omawianym wypadku – jak Pan to słusznie nazywa – „kontekst korespondencji mailowej”.
Przechodząc do konkretów. Po pierwsze apelowałabym o stosowanie nagłówków skorelowanych z formami zakończeń maili. Jeżeli więc kończymy list formułą typową dla korespondencji tradycyjnej, to również jego nagłówek (zwrot do adresata) powinien pochodzić „z tej samej bajki”. Po drugie przypominam, że w korespondencji prywatnej między korespondentami połączonymi relacją osobistej znajomości bądź wręcz zażyłości normy ustalają indywidualnie sami korespondenci. Po trzecie wreszcie – tu dochodzimy do odpowiedzi na pytanie – forma Dzień dobry wcale nie jest oficjalną formą rozpoczęcia maila (Witam rzeczywiście zakłada nadrzędność nadawcy wobec odbiorcy). W takiej sytuacji radziłabym zastosowanie form typowych dla korespondencji tradycyjnej, tj. Szanowny Panie, Szanowna Pani, Szanowni Państwo (zawsze przychylnie nastawiają odbiorcę do osoby nadawcy). Gdy formy te są zbyt dystansujące w konkretnej sytuacji lub odczuwane przez młodego nadawcę jako sztywne i archaiczne, można zastosować formę zakładającą mniejszy dystans, mianowicie Panie Redaktorze, Pani Prezes itp. Proszę unikać formy Panie…, Pani… wraz z imieniem (zwłaszcza zdrobniałym) w pierwszym mailu do osoby, której nie znamy; forma ta może urazić adresata, gdy zostanie przez niego potraktowana jako zbyt zażyła, nie wróży więc dobrze skutecznemu porozumieniu. I to są wlaściwie wszyskie formy, których możemy użyć w pierwszym mailu do nieznajomej osoby. Dalszy rozwój korespondencji z daną osobą prowadzi na ogół do uzgodnienia form; jeżeli adresat w relacji równorzędnej odpowie na maila, używając na przykład formy Panie Edgarze, oznacza to zgodę na posługiwanie się w nagłówku maila forma analogiczną.
Co ważne: pierwszy mail powinien mieć nagłówek raczej wywyższający adresata, zgodnie z zasadą bycia podwładnym (w sensie niedosłownym), typową dla polskiej grzeczności.
Małgorzata Marcjanik, prof., UW
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego