Jan Kowalska, Piotr Biała?

Jan Kowalska, Piotr Biała?
13.02.2004
13.02.2004
Ostatnimi czasy mnoży się (o dziwo – w miarę legalnie!) używanie przez kobiety nazwisk w formie męskiej, typu Zofia Biały, Anna Zimny. Moim zdaniem jest to paranoja, ale ciekaw jestem, jak zapatrują się na to językoznawcy, jak również na… prawdopodobną sytuację odwrotną (wszak mąż zgodnie z prawem może przyjąć nazwisko żony!): Jan Kowalska, Piotr Biała itp.
Pozdrawiam serdecznie!
Używanie przez kobiety nazwisk w formie męskiej szerzy się całkiem legalnie, nie tylko „w miarę”. Obyczaj ten jest powszechnie przyjęty i bardzo rzadko zdarza się, by ktoś go nie akceptował. Wprawdzie nazwiska takie, jak podane, pochodzą od przymiotników, lecz funkcjonując jako nazwiska, są rzeczownikami. Zrywa się więc ich więź z podstawą, zmienia ich funkcja, toteż łatwo akceptujemy nieodmienność żeńskich nazwisk typu Biały, Zimny.
Owszem, mąż może przyjąć nazwisko żony, toteż podane przez Pana formy są możliwe i zapewne zgodne z prawem. Nie są jednak zgodne ze zwyczajem językowym, toteż się ich nie używa.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego