Nazwisko Piłsudski
Nazwisko „Piłsudski” wymawiane jest powszechnie jako „Piułsucki”. Chodzi mi o początek wyrazu, bo ostatnia sylaba to, zapewne, jakaś pozostałość ze starej pisowni nazwiska rodowego, ale też jestem ciekaw czy tak było. Dlaczego „P i u ł”? Czy to świadome/nieświadome unikanie niestosownego skojarzenia, gdy mowa o Józefie Piłsudskim? I jeszcze jedno. Nie znalazłem na tym portalu wcześniejszego wyjaśnienia tej sprawy. Nikt się tym nie interesował wcześniej?
Nazwisko Piłsudski powstało od nazwy miejscowej Piłsudy (wym. [pʲiwˈsudɨ]). Stanowi ona spolonizowaną wersję starolitewskiej nazwy Pilsotas (nosiła ją południowo-zachodnia część Żmudzi).
Podstawę słowotwórczą nazwiska uzyskano przez odcięcie końcówki fleksyjnej w wyrazie podstawowym. Następnie do podstawy słowotwórczej Piłsud- dodano właściwy dla języków wschodniosłowiańskich męski przyrostek -skij (→ Piłsudskij), który to sufiks został następnie spolszczony (→ Piłsudski). Gdyby nie pośrednictwo obcych reguł słowotwórczych, nazwisko marszałka przyjęłoby w polszczyźnie formę *Piłsudzki (w polskich przymiotnikach tworzonych od tematów zakończonych na -d dochodzi bowiem do wymiany -d- : -dz-, por. np. Lida – lidzki, Kronsztad – kronsztadzki) i tym samym miałoby wymowę [pʲiwˈsut͡sci] (w alfabecie slawistycznym: [pʹiu̯suckʹi]; wymowa w zapisie ortograficznym: [piłsucki]).
Odrębność nazwy osobowej Piłsudski, wynikająca z zasad słowotwórstwa i pisowni języków wschodniosłowiańskich, wpływa do pewnego stopnia – podobnie jak dzieje się to w wypadku dwóch innych polskich nazwisk Olbrychski i Ostrogski – na współczesną normę wymawianiową.
Nazwisko Piłsudski należy wymawiać w normie wzorcowej jako [pʲiwˈsutsci] (w AS: [pʹiu̯sutskʹi]; w ortograficznym zapisie wymowy: [piłsutski]) z niezredukowaną grupą spółgłoskową [ts]. W normie potocznej (użytkowej) dopuszczalna jest wymowa [pʲiwˈsut͡sci] (w AS: [pʹiu̯suckʹi]; w ortograficznym zapisie wymowy: [piłsucki]), w której dochodzi do tzw. afrykatyzacji głoski [t] (realizowanej jako spółgłoska zwarto-szczelinowa [t͡s]) wraz z redukcją szczelinowego zębowego obstruentu /s/ przed spółgłoską.
W wypadku nazwiska Piłsudski fonologiczny temat wyrazu (w tym wypadku tożsamy z rdzeniem) /pʲiwˈsut-/ jest obecny w wyrazach pokrewnych, por. np. piłsudczyk (wym. wzorcowa: [piwˈsutt͡ʂɨk]) i piłsudczyzna (wym. wzorcowa: [piwsutˈt͡ʂɨzna]).
Inne niż przedstawione powyżej sposoby wymawiania nazwiska Piłsudski należy uznać za pozanormatywne, por. np. formy typu: *[pʲiˈsut͡sci], [pʲiuwˈsut͡sci] czy [pʲiwuˈsut͡sci]. Pierwszy z wymienionych błędnych wariantów wymowy jest wynikiem pewnej niechlujności w trakcie artykulacji wyrazu (nieuzasadniona fonetycznie redukcja głoski [w] w sylabie nagłosowej). Natomiast w wariancie drugim i trzecim, w których głoska [w] przekształca się niepotrzebnie w sylabę [wu] albo [uw], mogą ujawniać się dodatkowo cechy właściwe dla wymowy gwarowej. Tego rodzaju niewłaściwa artykulacja przenika do pisowni. Spotyka się coraz więcej błędnych pod względem ortograficznym zapisów nazwiska marszałka typu: *Piłusucki, *Piłusudski, *Piułsucki i *Piułsudski.
Oboczność wymawianiowa dotyczy również dwóch innych przywołanych wcześniej nazwisk, por.: Olbrychski (wym. [ɔlˈbrɨxsci] / [olbryχskʹi], pot. [ɔlˈbrɨsci] / [olbryskʹi]) i Ostrogski (wym. [ɔˈstrɔksci] / [ostrokskʹi], pot. [ɔˈstrɔsci] / [ostroskʹi]). W tych wszystkich wypadkach norma wzorcowa chroni strukturę fonologiczną nazw własnych osobowych, które w systemie językowym pełnią szczególną funkcję, jaką jest identyfikacja osób. Staranna wymowa pozwala również na właściwy zapis nazwiska ze słuchu. Pospieszna wymowa sprawia, że nazwiska te są często zapisywane w błędnej formie, por. Józef*Piłsucki, Daniel *Olbryski czy Konstanty *Ostroski. Norma potoczna uwzględnia niejako różnego rodzaju uproszczenia grup spółgłoskowych, które w przeszłości tworzyły się na granicy rdzenia i przyrostka w przymiotnikach pospolitych na -ski derywowanych od nazw własnych, por. np. Wołoch – wołoski (nie: *wołochski), Morąg – morąski (nie: *morągski).
Na pytanie, czy ktokolwiek wcześniej zwracał się do Poradni w opisanej przez Pana sprawie, nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć. Jeśli nie znalazł Pan w archiwum Poradni odpowiedzi w tej kwestii, to najpewniej nikt jej wcześniej nie zgłaszał.
Za konsultację w zakresie zapisu fonetycznego oraz terminologii fonetycznej serdecznie dziękuję Pani Profesor Anicie Lorenc, kierownik Pracowni Fonetyki Stosowanej im. Marii Przybysz-Piwko na Uniwersytecie Warszawskim. Wszelkie obecne w niniejszej poradzie rozstrzygnięcia normatywne należą do piszącego te słowa.