Nie mam się w co ubrać

Nie mam się w co ubrać
12.03.2012
12.03.2012
Szanowna Redakcjo,
chciałabym poprosić o rozwikłanie mojego problemu natury interpunkcyjnej. Mianowicie, poprawny jest wariant: „Nie mam się w co ubrać” czy też „Nie mam się, w co ubrać”? Wydaje mi się, że jest to utarty zwrot, wobec czego nie można mówić, o wprowadzaniu zdania podrzędnego do zdania składowego (?) „Nie mieć się” – w końcu czegoś takiego w polszczyźnie chyba nie ma. W każdym razie mogę się mylić, dlatego też proszę uprzejmie o odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Karolina S.
Wszyscy możemy się mylić (wielu uczonych mężów to powtarzało), ale jeśli chodzi o zdania typu „Nie mam się w co ubrać” to nie zrobimy pomyłki, zapisując je bez przecinka. Tak samo napiszemy „Nie było się w co ubrać”. W obydwu tych zdaniach słowo co – formalnie zaimek pytajny – nie wprowadza zdania podrzędnego, tylko jest pośrednio zależne od bezokolicznika przyłączanego przez czasownik główny, tzn. mieć lub być. Ich sens jest więc taki: 'Nie mam się ubrać w co', 'Nie było się ubrać w co'. Widać też, że się nie tworzy całostki z mieć, lecz z przyłączanym bezokolicznikiem i w ogóle jest niekonieczne, por. „Nie mamy dokąd wracać”, „Nie było dokąd wracać”.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę

Znaleziono w książkach Grupy PWN

Trwa wyszukiwanie...  
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego