Opuszka – opuszek
19.12.2015
19.12.2015
Chciałbym zapytać, jakie jest stanowisko językoznawców normatywistów wobec formy (ten) opuszek. Dostępne mi słowniki języka polskiego i poprawnej polszczyzny notują wyłącznie formę (ta) opuszka, nie wypowiadając się w ogóle na temat wariantu męskiego, ale choćby w Narodowym Korpusie Języka Polskiego (podkorpus zrównoważony) znaleźć można wiele zaświadczeń formy męskiej w cytatach ze współczesnej literatury pięknej (także uznanych autorów, np. Ryszarda Kapuścińskiego czy Krystyny Kofty). Ma Pan rację – korpus poświadcza użycia formy męskiej: (ten) opuszek, podobne rezultaty otrzymamy, gdy wpiszemy frazę opuszek palca w Google. Stają się więc opuszki tym, czym są rodzynki, kluski czy skwarki – rzeczownikiem z dwoma wariantami rodzajowymi (rodzynek / rodzynka, klusek / kluska, skwarek / skwarka). Dzieje się tak dlatego że częściej używa się form liczby mnogiej (opuszki palców), na których podstawie nie możemy rozpoznać rodzaju rzeczownika. W ten sam sposób tworzone są formy (błędne, trzeba podkreślić): *(ta) kafelka, *(ten) pomarańcz.
Sądzę, że odczucie dotyczące akceptowalności każdej z tych form jest inne – na pewno *(ta) kafelka i *(ten) pomarańcz są błędne. Czy (ten) opuszek także? Liczba użyć tej formy i ich charakter zdają się kazać sądzić, że zyskała ona już częściową akceptację. Gdybym miała ją opisywać pod względem normatywnym, uznałabym, że jest poprawna w normie użytkowej, czyli w języku mniej starannym, podczas gdy ta opuszka jest formą wzorcową, najstaranniejszą.
Sądzę, że odczucie dotyczące akceptowalności każdej z tych form jest inne – na pewno *(ta) kafelka i *(ten) pomarańcz są błędne. Czy (ten) opuszek także? Liczba użyć tej formy i ich charakter zdają się kazać sądzić, że zyskała ona już częściową akceptację. Gdybym miała ją opisywać pod względem normatywnym, uznałabym, że jest poprawna w normie użytkowej, czyli w języku mniej starannym, podczas gdy ta opuszka jest formą wzorcową, najstaranniejszą.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski