Poza urodą
Dzień dobry,
Proszę o wyjaśnienie roli ("wyłączającej z / włączającej do" zakresu odniesienia zdania) przyimka poza, a przy okazji i sensu poniższego zdania: Rzeczywiście, obu paniom natura nie poskąpiła – poza urodą – twardych charakterów i sporych temperamentów. Mam wątpliwości, czy autor tej wypowiedzi chwali urodę i przymioty obu pań, czy raczej tylko cechy ich charakterów...
Szanowna Pani,
sensu przytoczonego zdania nie próbujmy dociekać, bo jest on zaburzony, a to za sprawą błędnego użycia wyrażenia poza urodą. Przeczytawszy początek: Rzeczywiście, obu paniom natura nie poskąpiła – poza urodą... spodziewalibyśmy się wskazania cechy, zjawiska itd., które mogą wejść w obręb czegoś, co nazwiemy urodą. Może to zilustrować inny przykład: Natura nie poskąpiła jej – poza zdolnościami do nauki języków – talentów, w którym zdolności do nauki języków są wskazane jako te talenty, których natura jej poskąpiła (mamy tu poza wyłączające, ale przede wszystkim mamy dwa zjawiska: zdolności i talenty, z których jedno mieści się w zakresie drugiego).
W zacytowanym przez Panią zdaniu chyba mowa o tym, że bohaterki nie były obdarzone urodą, ale należało to ująć w taki sposób, żeby nie spowodować nielogiczności, np. Rzeczywiście, obu paniom natura nie poskąpiła twardych charakterów i sporych temperamentów – wszystkiego poza urodą.
Z pozdrowieniami