Prawo odbiorcy usług psychologicznych
Szanowni Państwo,
piszę, ponieważ pojawił się na uczelni problem językowy, a mianowicie chciałabym uzyskać informację na temat tego, czy sformułowane zdanie jest poprawne:
„Psycholog działa z poszanowaniem prawa odbiorcy do wysokiej jakości usług psychologicznych”. Czy w użytym zdaniu nie powinno pojawić się wyrażenie „otrzymania/ pozyskania wysokich usług”? Czy zdanie nie powinno zabrzmieć w ten sposób: „Psycholog działa z poszanowaniem prawa odbiorcy do otrzymania/pozyskania wysokiej jakości usług psychologicznych” ? W wyniku tego, iż odbiorca nie posiada bezpośredniego prawa ani wpływu na jakość usług świadczonych przez psychologa, pojawił się dylemat językowy.
Pozdrawiam.
Szanowna Pani,
oba sformułowania – to jest prawo odbiorcy do wysokiej jakości usług psychologicznych oraz prawo odbiorcy do otrzymania wysokiej jakości usług psychologicznych – są tożsame znaczeniowo. Niektórzy mogliby uznać, że druga konstrukcja jest nieco redundantna (nadmiarowa), ponieważ jeśli mamy do czynienia z odbiorcą jakichś usług, to rozumie się samo przez się, że ów odbiorca je otrzymuje.
Przyznam, że nie do końca mogę się zgodzić z Pani stwierdzeniem zawartym w ostatnim zdaniu, że „odbiorca nie posiada bezpośredniego prawa ani wpływu na jakość usług świadczonych przez psychologa”. Wydaje mi się, że zdanie, które tu poddajemy analizie, właśnie mu takie prawo przyznaje. Trudno sobie zresztą wyobrazić, aby było inaczej w cywilizowanym świecie. Bezsporne jest natomiast to, że usługi świadczone przez psychologów mogą być na różnym poziomie, a ich odbiorca nie ma na ten poziom bezpośrednio wpływu. Wpływ pośredni można sobie natomiast wyobrazić, bo gdy odbiorcy się zorientują, że ktoś świadczy im usługi na nieodpowiednim poziomie, to po prostu przestaną z nich korzystać. I albo psycholog ten poziom podniesie, albo też nie będzie miał odbiorców.
Łączę pozdrowienia
