Prolog, D. Prologu
Dzień dobry!
W trakcie kursu z programowania w logice korzystamy z języka nazwanego Prolog (nazwa pochodzi od francuskiej nazwy paradygmatu, PROgrammation en LOGique). Czy odmiana tego typu nazw własnych ma być taka sama jak odmiana polskich homonimów (tzn. zadanie z prologu), czy można sobie pozwolić na np. zadanie z prologa?
Z pozdrowieniami
Wojciech
Odmiana nazwy języka programowania Prolog lub PROLOG (skr. fr. Pro(grammation en) log(ique)) jest skodyfikowana w polskich słownikach (por. np. USJP PWN pod red. prof. S. Dubisza). W dopełniaczu liczby pojedynczej mamy końcówkę -u. Szybka kwerenda internetowa pokazuje również, że w uzusie bezwzględnie dominuje -u. Końcówka ta jest bowiem właściwa dla wielu zapożyczonych z języków obcych rzeczowników męskorzeczowych, por. np. kabaret – kabaretu, nylon – nylonu, uniwersytet – uniwersytetu, w tym również tych z zakończeniem ~log, np. dialog – dialogu, epilog – epilogu, katalog – katalogu, prolog – prologu. A zatem odmianę z końcówką -a (np. zadanie z *Prologa) należy traktować jako błąd fleksyjny.
Można domniemywać, że chęć zastosowania końcówki -a wynika z tego, że niektóre nazwy programów komputerowych – jak np. Word czy Excel – mają w polszczyźnie, niejako wbrew semantyce, rodzaj męskozwierzęcy (ewentualnie oboczny, tzn. męskorzeczowy i męskozwierzęcy), ponieważ w dopełniaczu i bierniku liczby pojedynczej mają tożsame formy z końcówką -a. Nie daje to jednak podstaw do analogicznego traktowania rzeczownika Prolog.
Na koniec jeszcze uwaga natury pisowniowej: w polszczyźnie wszystkie nazwy języków programowania, programów i systemów komputerowych (a także ich kopii użytkowych) – bez względu na to, czy są z pochodzenia wyrazami pospolitymi, czy skrótowcami głoskowymi – zapisujemy od wielkiej litery, por. np. Algol, Cobol (a. COBOL), Fortran (a. FORTRAN), Novell, Pascal, Simula, Windows, Word.