Prośba o

Prośba o

2.02.2023
2.02.2023

Szanowni Państwo,

często spotykam się (szczególnie w komunikacji zawodowej) ze zwrotem „Prośba o... ” (jak np. w: „Prośba o analizę dokumentów”), stosowanym zamiast „Proszę o... ” czy „Czy mógłbyś/mogłabyś... ”. Budzi on we mnie podobną niechęć jak rozpowszechniona praktyka rozpoczynania e-maili od „Drodzy” lub „Szanowni”, oceniona w jednym z wpisów Poradni jako „źle świadcząca o kompetencji komunikacyjnej piszącego”. Czy podobnie należy ocenić zwrot „Prośba o... ”?

Z poważaniem

MB

Szanowny Panie,

przyznam, że gdy pierwszy raz zetknęłam się (a było to co najmniej 10 lat temu) z konstrukcją Prośba o sprawdzenie dokumentów stanowiącą izolowane zdanie, musiałam się doszukiwać w niej sensu. W polszczyźnie rzeczownik w mianowniku nie występuje bowiem w funkcji czasownika. Owszem, mamy konstrukcje typu apel o pomoc, wezwanie do zapłaty, słowa podziękowania,

ale stanowią one elementy zwrotów (np. zwracam się z apelem o pomoc, przedstawiam wezwanie do zapłaty, kieruję słowa podziękowania itp.) lub też zamiast występujących w nich rzeczowników używa się czasowników (apeluję o pomoc, wzywam do zapłaty). Wyrażenie apel o pomoc nie znaczy 'apeluję o pomoc', a więc konstrukcja prośba o analizę dokumentów użyta w znaczeniu 'proszę o analizę dokumentów' jest niezgodna z systemem gramatycznym polszczyzny. Jest jednak (niestety) dość często używana, szczególnie w środowiskach korporacyjnych i, jak można sądzić, przez nie jest akceptowana.


Łączę pozdrowienia

Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego