Schmitt

Schmitt
27.09.2011
27.09.2011
Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w ustaleniu poprawności używania przymiotnika pochodzącego od nazwiska wybitnego niemieckiego prawnika Carla Schmitta. Czy poprawna forma brzmi schmittowski, czy może schmittiański? Ponadto proszę o odpowiedź, czy poprawne jest stosowanie wyrażenia o Schmicie, czy też o Schmittcie. Z uwagi na przygotowywanie pracy naukowej i liczne rozbieżności w monografiach będę niezwykle wdzięczna za wyjaśnienie.
Nazwisko Schmitt można znaleźć na liście haseł Wielkiego słownika ortograficznego PWN, w miejscowniku podano formę Schmitcie. Wymiana ostatniej litery dotyczy tylko miejscownika i wołacza, w dopełniaczu słownik podaje formę Schmitta. Stąd wniosek, aby w przymiotniku użyć pisowni Schmittowski (alternatywną formę Schmittiański odrzucam, ponieważ przymiotniki o takim zakończeniu, nb. dzisiaj nadużywanym, tworzone są raczej od nazwisk francuskich). Oczywiście wielka litera na początku takiego przymiotnika jest właściwa tylko w użyciu dzierżawczym (w odpowiedzi na pytanie: czyj?), a nie w użyciu jakościowym (w odpowiedzi na pytanie: jaki?).
Ze stanowiskiem WSO, który każe tylko drugie t w nazwisku Schmitt zamieniać na c, można się nie zgodzić. Wprawdzie na pozór przemawia za nim znany przykład: CanalettoCanaletcie, ale różnica jest taka, że w starannym języku przydomek malarza wymawiamy z podwójnym [t], podczas gdy w wypadku nazwiska Schmitt wymowa [szmitt] byłaby nienaturalna (wręcz „niefizjologiczna”). Ponieważ nie brak przykładów, w których odmianę nazwiska dostosowuje się do jego wymowy, a nie pisowni (choćby Smith, w miejscowniku Smicie lub Smisie, nie Smithu), więc uważam, że odmiana SchmittSchmicie nie jest bezzasadna. Zapewne jednak bezpieczniej trzymać się słownika, poza tym z formy Schmitcie łatwiej odtworzyć mianownik Schmitt.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego