Stosunek uczuciowy do samochodu
znam zasady dotyczące zapisu wielką nazwy marki lub firmy oraz małą – nazw produktów. Chciałabym jednak się upewnić, czy w zapisie w komunikacie marketingowym: A Twoja Toyota jest już gotowa na zimę? wielka litera jest błędna? Czy może uzasadniona jakimś względem grzecznościowym, emocjonalnym? Zapis wielką literą jest w takich kontekstach nagminny, ja jestem już przyzwyczajona i zastanawiam się, czy siłować się na małą literę.
Dziękuję i łączę pozdrowienia,
Maria
20.12.2019
20.12.2019
Szanowni Państwo,znam zasady dotyczące zapisu wielką nazwy marki lub firmy oraz małą – nazw produktów. Chciałabym jednak się upewnić, czy w zapisie w komunikacie marketingowym: A Twoja Toyota jest już gotowa na zimę? wielka litera jest błędna? Czy może uzasadniona jakimś względem grzecznościowym, emocjonalnym? Zapis wielką literą jest w takich kontekstach nagminny, ja jestem już przyzwyczajona i zastanawiam się, czy siłować się na małą literę.
Dziękuję i łączę pozdrowienia,
Maria
Szanowna Pani,
jak wiadomo, w nazwy produktów zapisujemy małą literą, zdanie zatem powinno mieć postać: A Twoja toyota jest już gotowa na zimę? Nie sądzę, by zapis wielką literą dało się obronić względami uczuciowymi, a tym bardziej grzecznościowymi. Aż tak nie spersonalizowaliśmy jeszcze samochodów…
jak wiadomo, w nazwy produktów zapisujemy małą literą, zdanie zatem powinno mieć postać: A Twoja toyota jest już gotowa na zimę? Nie sądzę, by zapis wielką literą dało się obronić względami uczuciowymi, a tym bardziej grzecznościowymi. Aż tak nie spersonalizowaliśmy jeszcze samochodów…
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski