Święty Mikołaj i Myszka Miki
21.12.2004
21.12.2004
Krótkie i bardzo na czasie pytanko: czy piszemy święty Mikołaj, czy Święty Mikołaj? Zaryzykuję i powiem, że ani razu nie widziałem pierwszego wariantu (kiedy święty było napisane pełnym słowem), a mnie się wydaje, że zgodnie z regułami poprawnościowymi właśnie pisanie święty małą literą jest w tym wypadku poprawne.Z imionami świętych słowo święty (także w postaci skroconej do św.) piszemy zasadniczo małą literą: święty Piotr, św. Anna itp. Można więc pisać święty Mikołaj i pisownia taka nie jest wcale rzadka, choć – muszę przyznać – rzadsza niż Święty Mikołaj. Użycie dwóch wielkich liter wynika chyba stąd, że święty ten stał się popularną postacią masowej kultury, podobnie jak Myszka Miki (też zwykle pisana z podwójnym M) czy Kubuś Puchatek. Dla większości z nas mniej ważne od świętości świętego Mikołaja jest to, że nosi on czerwony płaszcz, białą brodę i rozdaje dzieciom prezenty. W naszej potocznej świadomości święty Mikołaj staje się Świętym Mikołajem. Ale uwaga: pisownia wielkimi literami jest odpowiednia, gdy mamy na myśli – by użyć modnego sformułowania – „ikonę popkultury”. W słowniku imion lub w leksykonie świętych należy napisać zgodnie z ogólną zasadą: święty Mikołaj.
Dodajmy, że słowo święty pisane jest wielką literą także w nazwach ulic, kościołów, zgromadzeń zakonnych itp., np. kościół Świętego Piotra i Pawła. Gdy jednak pełną wersję zastępuje skrót, wracamy do małej litery, np. ulica św. Barbary.
Dodajmy, że słowo święty pisane jest wielką literą także w nazwach ulic, kościołów, zgromadzeń zakonnych itp., np. kościół Świętego Piotra i Pawła. Gdy jednak pełną wersję zastępuje skrót, wracamy do małej litery, np. ulica św. Barbary.
Mirosław Bańko, PWN