Sylwia – Sylwii, ale: Ania – Ani

Sylwia – Sylwii, ale: Ania – Ani

4.01.2024
4.01.2024

Dlaczego Ani, ale Sylwii? Jak odróżnić, dla których imion dopełniacz powinien kończyć się na dwa „i”? Obydwa są obcego pochodzenia.

Pisownia -i lub -ii w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku rzeczowników żeńskich zakończonych w mianowniku na -ia wiąże się z poczuciem rodzimości bądź obcości tych wyrazów. W wyrazach rodzimych i przyswojonych – jeśli -ia występuje po spółgłoskach wargowych [p b f w m] oraz po spółgłosce [n] – piszemy -i, a w wyrazach obcych -ii. Prawdą jest, że obce pochodzenie mają imiona Anna (z hebr. Hannāh) oraz Sylwia (z łac. Silvia). Ale zdrobnienie Ania – podobnie jak np. Ewunia – powstało już na gruncie rodzimym, ich zakończenie wymawiamy w mianowniku jako [-ńa] i dlatego w przypadkach zależnych mamy -ni, por. Ania – Ani, Ewunia – Ewuni. W wyrazach obcych, których zakończenie wymawiamy jako [-ńja], piszemy -nii, por. Dania – Danii, Kalifornia – Kalifornii.

Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego