Ten czy przyszły weekend?
Pozdrawiam,
Ola
17.06.2013
17.06.2013
Mój partner twierdzi, że przyszły weekend może odnosić się zarówno do najbliższego, jak i do kolejnego weekendu. Ja uważam natomiast, że weekend w bieżącym tygodniu można określić jedynie mianem tego/najbliższego weekendu, a przyszły weekend to weekend w kolejnym tygodniu. Luby jest głuchy na moje argumenty, a sprawa jest paląca, bo kilkakrotnie umawialiśmy się na przyszły weekend i okazało się, że on przyszedł w ten weekend, a ja w kolejny ;-)Pozdrawiam,
Ola
Nie ma kłopotu z przyszłym tygodniem: wiadomo, że nastąpi on po tym, który się jeszcze nie skończył. Przyszły weekend – tu jestem skłonny zgodzić się z Panią – powinien zatem nadejść pod koniec przyszłego tygodnia.
Aby uniknąć nieporozumień, można mówić ten weekend lub najbliższy weekend o weekendzie, który zakończy bieżący tydzień, oraz następny weekend o weekendzie, który będzie zakończeniem przyszłego tygodnia.
Istnieje też inne rozwiązanie, bezpieczne, ale mało praktyczne: termin następnego spotkania uzgadniać wyłącznie w weekendy! Jeżeli bowiem Państwo spotkają się w sobotę lub niedzielę (a choćby i w piątek wieczorem) i umówią się na przyszły weekend, to różnicy zdań między Wami już być nie powinno.
Aby uniknąć nieporozumień, można mówić ten weekend lub najbliższy weekend o weekendzie, który zakończy bieżący tydzień, oraz następny weekend o weekendzie, który będzie zakończeniem przyszłego tygodnia.
Istnieje też inne rozwiązanie, bezpieczne, ale mało praktyczne: termin następnego spotkania uzgadniać wyłącznie w weekendy! Jeżeli bowiem Państwo spotkają się w sobotę lub niedzielę (a choćby i w piątek wieczorem) i umówią się na przyszły weekend, to różnicy zdań między Wami już być nie powinno.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski