Wulgaryzmy

Wulgaryzmy
8.10.2016
8.10.2016
Szanowni Państwo,
podobne pytanie były zadawane, ale bardzo dawno. Czy słowo zajebiście jest wulgaryzmem? O ile pamiętam, w moim środowisku uchodziło to za wulgaryzm, jednakże ostatnio oglądając serial młodzieżowy, osoby niepełnoletnie używały tego słowa swobodnie, a co więcej, nadawca go nie cenzurował. Wobec tego, czy jest to wynikiem coraz bardziej powszechnego używania wulgaryzmów i czy to zmierza do tego, że za jakiś czas inne – aktualnie tzw. twarde wulgaryzmy będą w powszechnym użyciu?
Dla mnie słowo, które Pan przywołał, jest wulgarne, ponieważ jednoznacznie kojarzy się z czasownikiem, co do którego wulgarności nie mamy wątpliwości.
Prawdą jest jednak to, że wyraz ten nie przez wszystkich jest uznawany za wulgarny – młodzież używa go jako ekspresywny odpowiednik takich słów jak świetnie czy fajnie, bez świadomości, że odbiorca mający inną wrażliwość językową może poczuć się urażony. Można przypuszczać, że im częściej przysłówek ten (a także odpowiadający mu przymiotnik) będzie się pojawiał w tekstach, z którymi mają styczność nie tylko użytkownicy gwary młodzieżowej, np. w dialogach filmowych, tym bardziej będzie odbierany jako słowo potoczne, nienacechowane wulgarnością – jego silna ekspresja się po prostu „wytrze”. Należy jednak pamiętać o tym, że wśród 38 milionów Polaków jakaś część będzie nadal odbierała ten wyraz jako nieprzyzwoity, w kwestiach smaku bowiem (a styl, ekspresja językowa to właśnie coś w rodzaju smaku) nic się narzucić nie da i nawet wielokrotne próbowanie potrawy, która budzi wstręt, nie sprawi, że zacznie ona smakować.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego