Z tej strony Poradnia…

Z tej strony Poradnia…
23.11.2012
23.11.2012
Szanowna Redakcjo,
w odpowiedzi http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9139 powiedziano, iż wyrażenie Z tej strony…; jest niepoprawne. Jakie jest jednak uzasadnienie jego niepoprawności? Jak wybrnąć z sytuacji, w której dzwoni się np. do klienta z recepcji hotelu, a nie chce się podawać od razu swojego nazwiska? „Dzień dobry, z tej strony hotel… / recepcja hotelu…”, „Dzień dobry, tu hotel… / recepcja hotelu…” czy może jeszcze inaczej?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Felicyta
Wyrażenie Z tej strony…, jako forma rozpoczęcia rozmowy telefonicznej (czy – ściślej – przedstawienia się przez osobę inicjującą kontakt telefoniczny) w relacjach służbowych, jest szablonem krytykowanym od wielu lat, por. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN pod red. A. Markowskiego: „Niepoprawne w rozmowie telefonicznej: Z tej strony Nowak. Poprawnie: Mówi Nowak a. Tu Nowak”. W XXI wieku wyrażenie to przeżywa swoisty renesans. Niesłusznie.
Zamiast tego można rozpocząć rozmowę służbową na wiele innych sposobów. Na przykład: „Dzień dobry. Tu recepcja hotelu…”, „Dzień dobry. Dzwonię z recepcji hotelu…”, „Dzień dobry. Recepcja hotelu…”.
Nazwisko osoby dzwoniącej w ogóle nie jest w rozmowie telefonicznej potrzebne, ponieważ ani gość hotelu nie ma potrzeby go znać, ani pracownik recepcji nie musi go ujawniać.
Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego