Zaimek względny który
Szanowni Państwo,
czy w zdaniu: „Nauczyciel uwzględnia postęp, [...] uczeń dokonał” w wykropkowanym miejscu powinien znaleźć się zaimek „który” czy raczej „którego”? Ten drugi, jeśli mnie pamięć nie myli, właściwy jest w kontekście użycia orzeczenia w formie zaprzeczonej. Intuicyjnie więc skłaniałbym się więc do zaimka „który”. Proszę o pomoc.
Zaimek względny który łączy zdanie nadrzędne ze zdaniem podrzędnym przydawkowym, na którego początku występuje. Człon podrzędny przydawkowy zastępuje lub uzupełnia przydawkę wypowiedzenia nadrzędnego. Zaimek który – jako ten swoisty łącznik – z jednej strony odnosi się do określonego (zwykle ostatniego) rzeczownika w zdaniu nadrzędnym i zgadza się z nim pod względem liczby i rodzaju, z drugiej zaś strony przyjmuje formę przypadkową wymaganą przez orzeczenie zdania podrzędnego.
W wypowiedzeniu przytoczonym w pytaniu czasownik stanowiący orzeczenie zdania podrzędnego ma rząd dopełniaczowy ({dokonał (czego?) postępu}), a zatem zaimek który musi być także w dopełniaczu, por.
- Nauczyciel uwzględnia postęp, którego dokonał uczeń.
Kwestia obecności bądź nieobecności przeczenia nie ma zastosowania w wypadku zdań z orzeczeniem wymagającym dopełnienia w dopełniaczu (por. uczeń dokonał postępu – uczeń nie dokonał postępu). Zjawisko to zachodzi w wypadku czasowników mających rząd biernikowy. Jeśli zdanie twierdzące z dopełnieniem w bierniku zamieniamy na przeczące, zamiast biernika musimy użyć dopełniacza. Dotyczy to również zaimka względnego który, por.
- Było to pytanie, które zadał uczeń – Było to pytanie, którego nie zadał uczeń.