Zgoda realnoznaczeniowa przy rzeczownikach dwurodzajowych
Czy gramatyczna zasada dopasowania rodzaju podmiotu i orzeczenia w języku polskim nie obowiązuje w niektórych sytuacjach? Np. w zdaniu „premier powiedziała...” podmiot jest rodzaju męskiego, a orzeczenie żeńskiego. Podobnie jest z towarzyszącym rzeczownikowi przymiotnikiem. W sformułowaniu „polska dyrygent” gramatyczny rodzaj przymiotnika i rzeczownika są różne. Jeżeli powyższe przykłady są poprawne językowo, to w jakich sytuacjach możemy złamać zasadę dopasowania rodzaju do rzeczownika? Czy np. poprawne będzie zdanie „Znany osoba powiedział...”?
Zdanie: *Znany osoba powiedział nie jest poprawne, ponieważ rzeczownik osoba ma rodzaj żeński i łączy się z przydawką i orzeczeniem na zasadzie zgody formalnogramatycznej (przymiotnik i czasownik muszą być w tym samym rodzaju gramatycznym co rzeczownik w funkcji podmiotu).
Tymczasem nazwy stanowisk i zawodów oraz stopni i tytułów naukowych są w polszczyźnie tzw. rzeczownikami dwurodzajowymi. Mają rodzaj żeński, jeśli odnoszą się do kobiet, albo męski, kiedy ich desygnatami są mężczyźni. Jeśli rzeczowniki te występują w wypowiedzeniu w funkcji podmiotu, to łączą się z przydawką i orzeczeniem na zasadzie zgody realnoznaczeniowej. Mówiąc o kobiecie, używamy form rodzaju żeńskiego, a mówiąc o mężczyźnie, stosujemy formy rodzaju męskiego, por.
- Polski premier [Jan Kowalski] powiedział…
- Polska premier [Maria Malinowska] powiedziała…