Znaki nieliterowe w nazwach firmowych
W piśmie adresowanym do spółki posiadającej nazwę w stylu ABC-COŚTAM, radca prawny zapisał jej nazwę jako ABC – COŚTAM. Miejsca, w których po dywizie umieścił spacje, poprawiłem, na co prawnik się oburzył, bo „jak go uczono w szkole – po myślnikach stawia się spację”. Uważam, że znak użyty w podanym przykładzie nie jest myślnikiem, ale dywizem, więc stosujemy go bez spacji. Podana spółka w KRS ma zapisaną swoją nazwę bez spacji. Kto ma rację?
Cudzysłowy, dywizy, myślniki i inne znaki typograficzne w nazwach firmowych bywają często przyczyną kłopotów. Jeśli chodzi o dywiz i myślnik, teoria wydaje się prosta. Dywiz – jako znak pisarski – łączy zasadniczo elementy równorzędne znaczeniowo. Nie oddziela się go spacjami od wyrazów lub członów, które spaja, np. Hewlett-Packard Co., Coca-Cola Enterprises Inc., Colgate-Palmolive Co. Myślnik w nazwie firmowej może – jako znak interpunkcyjny – rozdzielać określone elementy tejże nazwy, np. nazwę indywidualną od określenia charakteryzującego, por. „Pet” – Sklep z Artykułami Tytoniowymi. W funkcji znaku interpunkcyjnego należy oddzielać go z obu stron spacjami.
Wszystko zależy zatem od funkcji, jaką pełni określony znak w nazwie firmy.