Zwracacam czy oddaję?
Pożyczyłam na chwilę w skretariacie mojej instytucji plan Warszawy. Po kilku minutach przyniosłam go z powrotem i kładąc na półkę powiedziałam: „Zwracam plan Warszawy”. Wtedy pani sekretarka zwróciła mi uwagę, że powinnam powiedzieć „Oddaję…”, ponieważ słowo zwracam jest nieeleganckie – kojarzy się z torsjami. Proszę o opinię.
Dodatkowym smaczkiem w tej sprawie jest fakt, że ja jestem już babcią, a pani sekretarka jest o kilka lat młodsza ode mnie.
Pozdrawiam
Alicja Kolendowicz
7.05.2003
7.05.2003
Dzień dobry!Pożyczyłam na chwilę w skretariacie mojej instytucji plan Warszawy. Po kilku minutach przyniosłam go z powrotem i kładąc na półkę powiedziałam: „Zwracam plan Warszawy”. Wtedy pani sekretarka zwróciła mi uwagę, że powinnam powiedzieć „Oddaję…”, ponieważ słowo zwracam jest nieeleganckie – kojarzy się z torsjami. Proszę o opinię.
Dodatkowym smaczkiem w tej sprawie jest fakt, że ja jestem już babcią, a pani sekretarka jest o kilka lat młodsza ode mnie.
Pozdrawiam
Alicja Kolendowicz
Jeśli coś było nieeleganckie w opisanej przez Panią sytuacji, to zwrócenie Pani uwagi na ten drobiazg. Nie chodzi o to, że uczyniono to bezpodstawnie (bo Pani wypowiedź była całkowicie stosowna), ale o to, że w ogóle nie należało tego robić. Czy osoby zatrudnione w sekretariacie Pani instytucji nie mają innych zajęć niż czynić innym impertynencje i mówić, co im się z czym kojarzy? To sprawa raczej dla ich zwierzchnika niż dla językoznawcy.
Mirosław Bańko