akty prawne
24.01.2007
24.01.2007
W piśmie urzędowym (nie chodzi o tekst aktu prawnego) przywołującym artykuł danej ustawy posługujemy się którymś z następujących wariantów: ustawa z dnia 15.12.2000 r. o … lub ustawa o … z dnia 15.12.2000 r., lub Ustawa o … z dn. 15.12.2000 r., lub Ustawa z dn. 15.12.2000 r. o …? Czy w przywołanych przykładach słowo ustawa piszemy z małej czy z dużej litery? Czy datę uchwalenia aktu piszemy po słowie ustawa, czy na końcu, czyli po tytule ustawy?1. Oficjalny tytuł ustawy ma zawsze taki szyk:
2. Powołując w tekście konkretny artykuł ustawy, zwyczajowo przestrzegamy powyższego szyku, czasem (w mniej oficjalnych tekstach) rezygnując z wyrazów z dnia i zastępując słowne oznaczenie miesiąca liczbą rzymską (np. z 25 V 2006 r.). Można w ogóle zrezygnować z daty, np. jeżeli powołuje się ten sam akt po raz kolejny i nie ma ryzyka nieporozumienia.
3. Pierwszy człon takiego ciągu, oznaczający rodzaj aktu, zwyczajowo pisze się małą literą, gdy chodzi o akty prawa krajowego (ustawa, rozporządzenie, uchwała itp.); wyjątkiem jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej lub Ustawa Konstytucyjna.
4. W przypadku aktów prawa międzynarodowego stosujemy na początku z reguły wielką literę (Konwencja, Traktat). Również oficjalna struktura nazwy może być inna niż w aktach krajowych (np. Konwencja dotycząca …, przyjęta w Genewie dnia …).
Powyższe informacje podaję dzięki pomocy znajomego prawnika. Warto dodać, że zasady ortografii wymagają, aby w tytułach ustaw pierwszy wyraz pisać wielką literą: Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, Kodeks pracy, Karta nauczyciela i in. (zob. np. Wielki słownik ortograficzny PWN, par. [73], czyli 18.16). Tymczasem praktyka w tekstach prawniczych jest inna, o czym świadczy nie tylko Dziennik Ustaw, ale i ogłoszone tamże Zasady techniki prawodawczej. Czy zatem legislator słuchający ortografów łamałby prawo?
Ustawa
z dnia 25 maja 2006 r.
o …………………
2. Powołując w tekście konkretny artykuł ustawy, zwyczajowo przestrzegamy powyższego szyku, czasem (w mniej oficjalnych tekstach) rezygnując z wyrazów z dnia i zastępując słowne oznaczenie miesiąca liczbą rzymską (np. z 25 V 2006 r.). Można w ogóle zrezygnować z daty, np. jeżeli powołuje się ten sam akt po raz kolejny i nie ma ryzyka nieporozumienia.
3. Pierwszy człon takiego ciągu, oznaczający rodzaj aktu, zwyczajowo pisze się małą literą, gdy chodzi o akty prawa krajowego (ustawa, rozporządzenie, uchwała itp.); wyjątkiem jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej lub Ustawa Konstytucyjna.
4. W przypadku aktów prawa międzynarodowego stosujemy na początku z reguły wielką literę (Konwencja, Traktat). Również oficjalna struktura nazwy może być inna niż w aktach krajowych (np. Konwencja dotycząca …, przyjęta w Genewie dnia …).
Powyższe informacje podaję dzięki pomocy znajomego prawnika. Warto dodać, że zasady ortografii wymagają, aby w tytułach ustaw pierwszy wyraz pisać wielką literą: Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, Kodeks pracy, Karta nauczyciela i in. (zob. np. Wielki słownik ortograficzny PWN, par. [73], czyli 18.16). Tymczasem praktyka w tekstach prawniczych jest inna, o czym świadczy nie tylko Dziennik Ustaw, ale i ogłoszone tamże Zasady techniki prawodawczej. Czy zatem legislator słuchający ortografów łamałby prawo?
Mirosław Bańko, PWN