bakalaureat

bakalaureat

6.04.2024
6.04.2024

Szanowni Państwo,

w języku polskim istnieje wyraz magistrant identyfikujący osobę piszącą pracę magisterską oraz przygotowującą się do egzaminu magisterskiego. Czy podobny wyraz występuje dla stopnia nazywanego bakalaureat (bakałarz to osoba już posiadająca taki stopień)?

Z wyrazami szacunku

Bakalaureat (łac. artium baccalaureus, dosł. ‘bakałarz sztuk (wyzwolonych)’) to historycznie najniższy tytuł lub stopnień naukowy nadawany przez uczelnie europejskie od XIII w. Współcześnie tytuł ten otrzymują we Francji absolwenci szkół średnich po złożeniu egzaminu państwowego (odpowiada w przybliżeniu polskiej maturze), a w krajach anglosaskich – absolwenci studiów trzyletnich po obronie pracy dyplomowej (odpowiada w przybliżeniu polskiemu licencjatowi).

Tytuł ten nie jest przyznawany w Polsce na żadnym poziomie kształcenia. Jest to zapewne główna przyczyna tego, że nie potrzebujemy nazwy dla osoby ubiegającej się o uzyskanie tego tytułu. Polszczyzna dysponuje określeniami osób przygotowujących się do uzyskania polskich dyplomów, tytułów zawodowych lub stopni naukowych:

  • maturzysta ‘osoba zdająca maturę’;
  • licencjant ‘osoba kończąca studia pierwszego stopnia i pisząca licencjat’;
  • magistrant ‘osoba ubiegająca się o uzyskanie tytułu magistra’;
  • doktorant ‘osoba ubiegająca się o stopień naukowy doktora’;
  • habilitant ‘osoba przystępująca do habilitacji’.

Osobę, która przygotowuje się do uzyskania tytułu bakałarza, można byłoby nazwać bakalaureantem. Ale na razie taki neologizm jest formą czysto potencjalną. Potrzeby nazewnicze są pochodną określonych zmian w rzeczywistości pozajęzykowej. Gdy na początku XXI w. wprowadzono na polskich uczelniach system boloński i rozdzielono dotychczas jednolite pięcioletnie studia magisterskie na trzyletnie studia licencjackie i dwuletnie studia magisterskie, powstała konieczność nazwania osoby piszącej licencjat. Wówczas – przez analogię do wyrazu magistrant – utworzono formę licencjant. Gdyby Polacy chcieli w ekonomicznej formie nazywać kandydata na bakałarza, to już dawno by się formą bakalaureant (lub inną) posługiwali. Skoro jednak tego nie robią, uznają taką formację za zbędną.

Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego