celebrować
Dzień dobry!
Chciałbym zapytać o brak wstrzemięźliwości w używaniu danego słowa w sytuacjach powszechnych, zwyczajnych.
Mam na myśli wyraz celebrować. Słowo to istnieje dla mnie tylko w znaczeniu odprawiania Mszy Świętej lub ewentualnie robienia czegoś z naprawdę wielkim dostojeństwem. Tymczasem w ostatnich latach coraz częściej słyszy się je w kontekście potocznym np. ,,celebrować życie’’, ,,celebrować chwilę’’ (podczas picia herbaty), piłkarze ,,celebrują strzelenie gola’’ (bo tak bardzo się z tego powodu cieszą) etc.
Chciałbym się dowiedzieć, czy to słowo oprócz swego klasycznego znaczenia posiadło nagle dodatkową funkcję, by używać go przy zwykłych, typowych momentach życia?
Czasownik celebrować (niem. zelebrieren, z łac. celebrāre ‘przychodzić tłumnie’) ma we współczesnej polszczyźnie trzy zasadnicze znaczenia:
- ‘uroczyście odprawiać nabożeństwo, obrzęd’ (por. np. celebrować Eucharystię, mszę, nabożeństwo);
- ‘robić coś z powagą i starannością nadmierną w stosunku do ważności tej czynności’ (por. np. celebrować obiad, posiłek, śniadanie; celebrować oddanie strzału, wybicie piłki);
- ‘szczególnie uroczyście obchodzić jakieś wydarzenie’ (por. np. celebrować rocznicę, święto, uroczystości, zwycięstwo).
Frazy typu: celebrować życie czy celebrować chwilę można uznać za poprawne pod względem łączliwości leksykalnej, choć odznaczające się zamierzoną przesadą w opisie zjawiska. Tego rodzaju figury stylistyczne są właściwe dla języka reklamy (por. np. celebruj wyjątkowe chwile z filiżanką ulubionej herbaty Adalbert’s Tea). Z kolei w kontekście meczowym piłkarz może celebrować oddanie strzału lub wybicie piłki w znaczeniu ‘przesadnej staranności i powagi towarzyszącej zagraniu, które w danej chwili nie wymaga takiego zaangażowania’. Wszyscy piłkarze mogą też celebrować zwycięstwo w meczu. Stwierdzenie o celebrowaniu gola w znaczeniu ‘okazywania radości z powodu strzelenia bramki’ jest natomiast zwykłym błędem w komentarzu sportowym.