deaktywacja?
W regulaminie operatora telefonii pojawia się termin deaktywacja (w zn. 'czynność odwrotna do aktywacji'). Wydaje mi się, że zgodnie z zasadą dodawania przedrostka de- do wyrazów zaczynających się od samogłoski powinno się pisać dezaktywacja i że nie jest tu nadrzędne kryterium semantyczne (że ta de/z?/aktywacja to co innego niż dezaktywacja związku chemicznego), lecz zasada ortograficzna właśnie.
Czy mam rację?
24.10.2002
24.10.2002
Szanowny Panie Redaktorze,W regulaminie operatora telefonii pojawia się termin deaktywacja (w zn. 'czynność odwrotna do aktywacji'). Wydaje mi się, że zgodnie z zasadą dodawania przedrostka de- do wyrazów zaczynających się od samogłoski powinno się pisać dezaktywacja i że nie jest tu nadrzędne kryterium semantyczne (że ta de/z?/aktywacja to co innego niż dezaktywacja związku chemicznego), lecz zasada ortograficzna właśnie.
Czy mam rację?
Zgadzam się z Panią co do zasady: przed spółgłoską powinniśmy używać formy de-, np. destabilizacja, a przed samogłoską dez-, np. dezorientacja. Dlatego z dezaprobatą (a nie z deaprobatą) odnoszę się do formy deaktywacja.
Mirosław Bańko