dezautonomizacja
Szanowni Państwo, prosiłabym o udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie: Czy jest możliwe (i poprawne) użycie w j. polskim (naukowym) terminów - deautonomizacja i egzonomizacja, dla uzyskania negacji od słowa autonomizacja (i uchwycenia sensu, który wskazywałby pojęciowo na utratę autonomii przez podmiot). Z góry dziękuję za wyjaśnienie.
Rzeczownik autonomizacja ma w polszczyźnie dwa znaczenia: ‘nadawanie autonomii’ i ‘usamodzielnianie się’. Jeśli chcielibyśmy stworzyć termin oznaczający odwrotność, przeciwieństwo lub zaprzeczenie tegoż rzeczownika, rzeczywiście należy posłużyć się przedrostkiem de- (łac. de ‘z (czego), od’), por. pary antonimiczne typu: centralizacja – decentralizacja, kolonizacja – dekolonizacja, kompresja – dekompresja. Ale kiedy drugi człon nowego wyrazu złożonego zaczyna się od samogłoski, to przedrostek de- zyskuje dodatkową głoskę (i literę) [z]. Poprawnie zatem powiemy i napiszemy: dezautonomizacja (por. też: dezaktywacja, dezideologizacja, dezurbanizacja). Taki neologizm terminologiczny jest już spotykany w uzusie. Najczęściej pojawia się w piśmiennictwie z zakresu literaturoznawstwa, filozofii czy antropologii kultury, por. np.
- Dezautonomizacja i badanie społeczno-historycznych uwarunkowań literatury – dodają ci drudzy – pozwala na wydobywanie etycznego, emancypacyjnego, subwersywnego czy, mówiąc oględniej, ideologicznego wymiaru literatury.
- Do najważniejszych „osiągnięć” dekonstrukcjonizmu należą przecież między innymi dezautonomizacja tekstu, tekstualizacja kontekstu i krytyka interpretacji.
- Natomiast Dąbrowski ma rację, że celem moim jest częściowa dezautonomizacja literatury i badań literackich.
- Niepohamowany rozwój estetyki w kierunku interdyscyplinarnym – jej konsekwentna dezautonomizacja – niesie ze sobą niebezpieczeństwo rozparcelowania jej zagadnień pomiędzy inne dziedziny filozofii i nauki takie, jak np.: antropologia, etyka, filozofia kultury, ontologia, psychologia czy socjologia.
Nie ma jednak przeciwwskazań, aby był stosowany w piśmiennictwie naukowym z innego zakresu.
Drugi ze wskazywanych w pytaniu przedrostków – egzo- (gr. éksō ‘na zewnątrz’) – nie tworzy w polszczyźnie wyrazów złożonych stanowiących zaprzeczenie podstawy słowotwórczej. Kiedy egzo- występuje jako pierwszy człon w wyrazie złożonym, oznacza zazwyczaj coś zewnętrznego wobec zjawiska wskazywanego przez człon drugi, por. np. egzogeneza czy egzotoksyna.