drób i drop

drób i drop
4.04.2012
4.04.2012
Szanowni Państwo!
W podręczniku do nauki stenografii wydanej w 1908 roku jest napisane, że: „w pisowni polskiej teraźniejszej zmiękczeń tych [tj. b', k', p', w'] się nie oznacza i nie pisze”, dlatego należy pisać drób, drop i paw. Dla osoby posługującej się współczesnym językiem polskim takie przykłady są niezrozumiałe – przecież w tych słowach nie ma żadnych zmiękczeń! Czyżby w tamtych czasach mówiło się dróbi, dropi i pawi?
Z góry dziękuję za odpowiedź!
W wyrazach drób i drop końcowe spółgłoski są historycznie miękkie, co widać dziś po formach innych przypadków, np. drobiu i dropia, nie drobu i dropa. W wypadku pawia taka odmiana jest chyba wynikiem analogii, do XVII wieku zresztą odmieniano pawa. Oczywiście w 1908 r. nie mówiono [drup'], [drop'] ani [paf'], tzn. nie wymawiano końcowych spółgłosek miękko. Zacytowane zdanie może być niezrozumiałe w izolacji, natomiast czy jest niezrozumiałe w szerszym kontekście – tego nie wiem.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego