dzielenie wyrazów
14.06.2002
Czy mogliby mi Państwo wyjaśnić, jakimi kryteriami kierowali się twórcy Słownika ortograficznego PWN (pod red. prof. Polańskiego, dzielenie wyrazów Marek Łaziński, rok 2002) przy dzieleniu następujących słów: odes-sać, ale już wy-ssać (s. 877), po-ssać (s. 585)? Podobne wrażenie niejasności odnoszę przy dzieleniu przedrostka anty- (w którym – domyślam się – wyodrębniono stare greckie zaprzeczenie a(n), wikłając dotychczasowe kryteria dzielenia), np. an-tyciało.
Z poważaniem i podziękowaniem
Edward Niespodziewany
Z poważaniem i podziękowaniem
Edward Niespodziewany
Szanowny Panie,
Podział odes-sać nie ma uzasadnienia, por. punkt 54.8.2 we wstępie do słownika. Jedyne, co mogę o tym napisać, to przyznać się do przeoczenia, które zostanie poprawione w nastepnym wydaniu słownika. Należy dzielić ode-ssać tak jak wy-ssać. Kropka postawiona między an i ty w anty nie znaczy oczywiście, że podział an-tyciało ma być lepszy niż anty-ciało. W uwagach wstępnych do części słownikowej zaznaczylismy, że pomijamy miejsca podziału oczywiste, czyli granicę dwóch sylab, z których pierwsza kończy sie samogłoską, a druga zaczyna od pojedynczej spółgłoski (Uwagi wstępne do części słownikowej, Dzielenie wyrazów, punkt 4). Kropka między n i t ma wskazywać inne możliwe miejsce podziału i zabezpieczyć czytelnika przed podziałem a-ntyciało, ponieważ żaden polski wyraz nie zaczyna się od grupy nt (Zasady pisowni, punkt 54.3 b, Uwagi wstępne do części słownikowej, Dzielenie wyrazów, punkt 3). Z tych samych przyczyn podzieliliśmy hasło antycieplny tylko między n i t oraz l i n.
Podział odes-sać nie ma uzasadnienia, por. punkt 54.8.2 we wstępie do słownika. Jedyne, co mogę o tym napisać, to przyznać się do przeoczenia, które zostanie poprawione w nastepnym wydaniu słownika. Należy dzielić ode-ssać tak jak wy-ssać. Kropka postawiona między an i ty w anty nie znaczy oczywiście, że podział an-tyciało ma być lepszy niż anty-ciało. W uwagach wstępnych do części słownikowej zaznaczylismy, że pomijamy miejsca podziału oczywiste, czyli granicę dwóch sylab, z których pierwsza kończy sie samogłoską, a druga zaczyna od pojedynczej spółgłoski (Uwagi wstępne do części słownikowej, Dzielenie wyrazów, punkt 4). Kropka między n i t ma wskazywać inne możliwe miejsce podziału i zabezpieczyć czytelnika przed podziałem a-ntyciało, ponieważ żaden polski wyraz nie zaczyna się od grupy nt (Zasady pisowni, punkt 54.3 b, Uwagi wstępne do części słownikowej, Dzielenie wyrazów, punkt 3). Z tych samych przyczyn podzieliliśmy hasło antycieplny tylko między n i t oraz l i n.
Marek Łaziński, Uniwersytet Warszawski