grzech przeciwko ekologii

grzech przeciwko ekologii
30.03.2020
30.03.2020
Szanowni Państwo,
bardzo proszę o wyjaśnienie wątpliwości w związku z pojęciem „grzech ekologiczny”. Papież Franciszek postuluje wprowadzenie tego terminu do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Czy nie ma w tym sformułowaniu sprzeczności: grzech, to coś złego, negatywnego, natomiast ekologia konotuje atrybuty pozytywne: coś dobre, pożyteczne, pożądane, czyste, naturalne. Czy zatem jest to pojęcie poprawne? Jak należy je, pod kątem językowym, interpretować? Będę wdzięczna za wyjaśnienie.
Wyrażenie grzech ekologiczny jest na pewno niefortunne, ponieważ wchodzące w jego skład człony tworzą dysonans znaczeniowy. Treści łączonych wyrazów wykluczają się wzajemnie, jak słusznie zauważa bowiem Korespondent Poradni, grzech to ‘coś złego’, ekologia natomiast budzi pozytywne konotacje, takie jak: ‘ochrona środowiska, odbudowa zniszczonego przez człowieka krajobrazu naturalnego, styl życia zgodny z naturą’.
W języku polskim rzeczownik grzech wchodzi w kolokacje z określeniami negatywnymi, por. grzech pychy, grzech lenistwa, grzech łakomstwa, grzech nieczystości itp.
Aby omawiane tu wyrażenie było poprawne pod względem językowym, należy je uzupełnić o przyimek przeciwko (lub przeciw, wobec) – grzech przeciwko ekologii/środowisku. Taka budowa składniowa wyrażenia – wzorowana na konstrukcji grzech przeciwko Duchowi Świętemu – jest klarowna i nie razi niekonsekwencją logiczną.
Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego