homofobia

homofobia
23.04.2007
23.04.2007
Homofobiczne (heteroseksistowskie) okrzyki. Takie okrzyki wznosili – wg kilku serwisów internetowych – uczestnicy Marszu Tradycji i Kultury w Krakowie 21 kwietnia 2007. Czy jest to dobra (jeśli chodzi o użycie języka) charakterystyka dla okrzyków skierowanych przeciwko demonstracji gejów? Czy istnieją lepsze alternatywy?
Dziękuję
Przymiotnik homofobiczny pochodzi od rzeczownika homofobia. Jeden i drugi może sugerować, że osoby okazujące brak tolerancji dla gejów i lesbijek, cierpią na jakiś rodzaj dewiacji. W związku z tym – jak informuje polska Wikipedia w haśle homofobia – „w rozważaniach akademickich stosuje się wyrażenia takie jak heteroseksizm, heterocentryzm czy heteronormatywność, niezawierające cząstki fobia”. Idąc tym tropem, homofobiczne okrzyki moglibyśmy określić jako heteroseksistowskie, heterocentryczne lub heteronormatywne.
Skoro jednak Pana pytanie dotyczy informacji podanych w serwisach internetowych, a więc w języku raczej codziennym niż naukowym, to istotny wydaje się ciąg dalszy cytowanego fragmentu Wikipedii: „W codziennym użyciu (…) zakres terminu homofobia obejmuje homofobię w sensie medycznym, heteroseksizm, heterocentryzm, heteronormatywność oraz wszystkie formy agresji skierowanej wobec osób homoseksualnych, ze względu na ich orientacje seksualną”. Wynikałoby stąd, że w języku codziennym homofobicznych okrzyków innym sformułowaniem zastępować nie trzeba.
W wypadku zjawisk budzących duże emocje i skrajne oceny społeczne trudno znaleźć słowa neutralne. Co więcej, słowa, które wydają się neutralne jednym osobom, nie są wcale takimi dla drugich. Stosunkowo najmniej emocji budzą wyrazy obce, erudycyjne. Wynika stąd niewesoły wniosek, że na trudne społecznie tematy najłatwiej rozmawia się w języku obcym. W takich wypadkach wspólny język nie łączy, ale dzieli.
Oczywiście można sięgnąć po określenia ogólniejsze i wzmiankowane w Pana liście zachowania określić jako agresywne, wrogie, nieprzyjazne, nienawistne, niekulturalne, fanatyczne, chuligańskie. Żeby ocenić, które z tych określeń trafnie oddają przebieg krakowskiego marszu, trzeba by tam być.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego