interpunkcja okoliczników

interpunkcja okoliczników
26.05.2013
26.05.2013
Jestem agentem ds. obrotu nieruchomościami i mam wątpliwości dotyczące interpunkcji w tekstach ofert. Szczególnie kiedy określa bądź dookreśla się lokalizację danej nieruchomości: „Mieszkanie położone jest na pierwszym piętrze, w bloku czteropiętrowym, na ulicy Mickiewicza, w Katowicach”. Z jednej strony nadmiar przecinków aż razi, ale z drugiej każdy z okoliczników miejsca jest niezależny, a jeśli tak, to znaczy, że są równorzędne, ergo powinno się je rozdzielać.
Pozdrawiam
WSO PWN w tej kwestii nie daje niestety jasnych wskazówek. Gdy okoliczniki są niejednorodne (np. jeden dotyczy miejsca, a drugi czasu), nie rozdzialamy ich przecinkiem, por. „Spotkałem go na ulicy późnym wieczorem”. Taka sytuacja zasadniczo nie budzi wątpliwości, choć należałoby dodać, że i tutaj użycie przecinka może być uzasadnione zamiarem określonej hierarchizacji treści, por. „Spotkałem go na ulicy, późnym wieczorem” (co znaczyłoby: 'Spotkałem go na ulicy, nawiasem mówiąc, późnym wieczorem').
Trudniej jest, gdy okoliczniki są jednorodne. WSO przewiduje, że wolno je rozdzielać przecinkami w dwóch wypadkach: po pierwsze, gdy drugi okolicznik (lub którykolwiek z następnych) jest „bliższym określeniem pierwszego” (poprzedniego), np. „Wóz stał zawsze na podwórzu, przy samej stodole”; po drugie, gdy okoliczniki „tworzą przykładowe wyliczenie”, np. „Pracował w instytucie, w bibliotece, w domu”. Druga sytuacja jest jasna, problem dotyczy tylko zdań typu „Wóz stał zawsze na podwórzu (,) przy samej stodole”.
Być może jestem mało wnikliwy, ale wydaje mi się, że użycie przecinka w takich zdaniach wcale nie powoduje, że drugi okolicznik jest odbierany jako bliższe określenie pierwszego. Jest wręcz przeciwnie: gdybym chciał opisać dokładniej podwórze przez odniesienie go do stodoły, tobym napisał bez przecinka: „Wóz stał zawsze na podwórzu przy samej stodole”. Wątpię jednak, by ktoś, analizując takie zdanie, postawił sobie pytanie: na jakim podwórzu? i odpowiedział: na tym przy samej stodole. Podwórze jest większe od stodoły, więc byłoby bardzo dziwnie lokalizować je względem niej. Można, owszem, na odwrót: „Wóz stał przy stodole (jakiej?) w rogu podwórza”.
Użycie przecinka w zdaniu „Wóz stał zawsze na podwórzu, przy samej stodole” ma według mnie inny efekt niż opisano w WSO: przecinek ten upodrzędnia treść przekazaną po nim. Upodrzędnia jednak nie w sensie składniowym, lecz komunikacyjnym: czyni ją po prostu mniej ważną, uboczną. Właściwa parafraza brzmiałaby podobnie jak poprzednio: 'Wóz stał zawsze na podwórzu, nawiasem mówiąc, przy samej stodole. Inna rzecz, że takie komunikacyjne upodrzędnienie może w praktyce poskutkować wyeksponowaniem teoretycznie zmarginalizowanej informacji. Jesteśmy psychicznie i biologicznie przygotowani na to, aby zwracać uwagę na szczegóły (od tego zależy przetrwanie naszego gatunku), dlatego każde „nawiasem mówiąc” przykuwa uwagę. Wiele osób jest zresztą przekonanych, że wszelkie smaczki tkwią w szczegółach.
Przejdę do Pana przykładu. Możliwości jest kilka: po pierwsze, posiekać zdanie przecinkami tak gęsto, jak można, czyli umieścić przecinek przed każdym kolejnym okolicznikiem w jednorodnej serii; po drugie, zrezygnować z przecinków w ogóle; po trzecie, użyć przecinków z umiarem, nadając zdaniu określony sens i sugerując określone frazowanie (w mowie). Pierwsze dwa sposoby są łatwe, ale bezmyślne, nie dają satysfakcji. Trzeci otwiera ciekawsze perspektywy i pozwala się w pracy nie nudzić. Podaję przykładową wersję:
Mieszkanie położone jest na pierwszym piętrze w bloku czteropiętrowym, na ulicy Mickiewicza w Katowicach.

Pisząc tak, wydobywamy bliski związek piętra z blokiem, ulicy z miastem, a nieco dalszy związek bloku z ulicą. Można też inaczej:
Mieszkanie położone jest na pierwszym piętrze, w bloku czteropiętrowym na ulicy Mickiewicza, w Katowicach.

Teraz wyodrębnia się piętro, niezależnie od niego blok na określonej ulicy i wreszcie miasto.
Nie wiem, czy taka argumentacja Pana przekonuje i czy woli Pan rozwiązania łatwe i nudne, czy trudniejsze i ciekawsze. Pytanie też, jaką ma Pan swobodę w pracy i czy Pana szef w agencji nie dojdzie do wniosku, że pisze Pan „niekonsekwentnie”.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę

Znaleziono w książkach Grupy PWN

Trwa wyszukiwanie...  
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego