interpunkcja w ciągach liczb
Zapis będzie użyty w opowiadaniu. Dziękuję za odpowiedź.
19.02.2012
19.02.2012
Bardzo proszę o rozstrzygnięcie wątpliwości dotyczących słownego zapisu liczb będących współrzędnymi bądź innymi oznaczeniami danego miejsca: czy oddzielamy je przecinkami, czy może zapisujemy jeszcze inaczej, np. sektor jeden, osiem, A czy sektor jeden – osiem – A, a może sektor jeden osiem A; współrzędne jeden, osiem, dwadzieścia sześć czy inaczej (półpauza, łącznik? ze spacjami, bez spacji, bez znaków interpunkcyjnych?). Zapis będzie użyty w opowiadaniu. Dziękuję za odpowiedź.
Nie do końca rozumiem strukturę wymienionych w pytaniu zapisów, tzn. nie jestem pewien, czy trafnie rozpoznaję w nich elementy współrzędne i podrzędne. Ogólnie biorąc, należy się kierować tym, aby elementy współrzędne rozdzielać przecinkami, a elementów niewspółrzędnych nie dzielić znakami interpunkcyjnymi. Na przykład sto, dwadzieścia, pięć to trzy liczby, a sto dwadzieścia pięć to jedna liczba. Warto też szukać konstrukcji analogicznych. Czy sektory, o których Pan(i) mówi, wyznaczane są tak jak pola na szachownicy? W takim razie można je oznaczać jak w notacji szachowej, powiedzmy h8, co w zapisie słownym musiałoby mieć postać h osiem (ewentualnie H osiem), bez przecinka. A może w opowiadaniu sektory dzielą się na podsektory? W takim razie ich zapis mógłby być analogiczny do zapisu adresów, por. Warszawa, ul. Polna 1 i analogicznie sektor jeden, osiem A. Byle tylko czytelnik się w tym nie pogubił! Użycie myślnika (tzn. półpauzy lub pauzy, ale nie dywizu) ma tę zaletę, że w widoczny sposób dzieli tekst na mniejsze porcje, a jest bezpieczne (myślnika prawie wszędzie można użyć).
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski