kłopoty z rekcją

kłopoty z rekcją
7.09.2008
7.09.2008
Przeczytałem w Poradni, że lepiej unikać łączenia spójnikiem przyimków rządzących innymi przypadkami (np. na i pod stołem). Czy z tego samego powodu należy unikać konstrukcji jakieś cztery, pięć godzin (cztery – mianownik, pięć – dopełniacz)?
Nie wiemy, czy słowo cztery w podanym przykładzie to mianownik, być może jest to biernik, wszystko zależy od kontekstu. Rozumiem jednak intencję i uściślam wcześniejszą odpowiedź: nie należy łączyć spójnikiem przyimków rządzących różnymi przypadkami (inaczej: różnorekcyjnych), jeśli rządzony przez te przyimki rzeczownik ma inną postać w jednym przypadku niż w drugim. Źle więc powiedzieć na i pod stołem, ale nie byłoby nic złego w konstrukcji na i pod naszym atelier, w której rzeczownik, jako formalnie nieodmienny, może reprezentować każdy przypadek.
Z przykładem przytoczonym w pytaniu nie jest tak dobrze, gdyż słowo cztery wymaga tu innej formy rzeczownika (godziny) niż słowo pięć (godzin). Konstrukcje takie są jednak aprobowane na mocy zwyczaju, podobnie jak zdania typu „Można mieć albo nie mieć czasu”. Uważny autor poprawiłby się i napisał: „Można mieć czas albo nie mieć czasu”, konstrukcja jakieś cztery, pięć godzin jest jednak dosyć potoczna (wskazuje na to użycie zaimka jakieś), więc można wobec niej stosować taryfę ulgową.
Wracając do początku tej odpowiedzi, zauważmy, że zdanie „Można mieć albo nie mieć przyjaciół” nie wymaga poprawy nawet w starannym tekście, gdyż mieć rządzi wprawdzie innym przypadkiem niż nie mieć, ale słowo przyjaciół zaspokaja wymagania obu tych form.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego