koncepcja Zielonego Przedmieścia

koncepcja Zielonego Przedmieścia
19.09.2012
19.09.2012
Szanowni Państwo,
czy istnieją zasady pisowni nazw idei, koncepcji (nie są to nazwy żadnych dokumentów)? Np. (hipotetycznie) czy należy pisać koncepcja Zielonego Przedmieścia, czy koncepcja zielonego przedmieścia? Jeśli należy to zapisywać małą literą, to co w przypadku użycia w mianowniku: koncepcja zielone przedmieście?.
Jeśli istnieje taka koncepcja, to najprawdopodobniej została gdzieś opisana albo może być opisana w dokumencie pod tytułem Zielone przedmieście. Pisownia takiego tytułu powinna być zgodna z zasadami pisowni tytułów książek i artykułów, tzn. zasadniczo tylko pierwszy wyraz wielką literą. Odnosząc się do wymienionego dokumentu, pisałbym: koncepcja „Zielone przedmieście”, koncepcji „Zielone Przedmieście” itd., nie odmieniając tytułu. Można wzorować się tu na przykładach typu powieść „Biały kieł”, powieści „Biały kieł” itd.
Z drugiej strony, skoro fizycy mają np. koncepcję Wielkiego Wybuchu (pisaliśmy o nim niedawno w poradni), a jego nazwę zapisują wielkimi literami, to trudno zabronić komuś, by innemu pomysłowi, teorii, hipotezie itp. nadał nazwę zapisywaną analogicznie. Twierdzić, że Wielki Wybuch to wydarzenie dziejowe, które piszący darzą szczególnym szacunkiem (czyli powoływać się na par. 19.3 WSO PWN), a Zielone Przedmieście nie korzysta z tego przywileju, to chyba jednak nadinterpretacja. Jednym słowem, nie znajduję wystarczających argumentów, żeby zabronić zapisu wielkimi literami.
Zauważmy w dodatku, że pisownia wielkimi literami zwalnia z użycia cudzysłowu: i tak widać, gdzie nazwa koncepcji się zaczyna i gdzie kończy.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego