magnificencja

magnificencja
2.09.2002
2.09.2002
Szanowni Państwo!
Mam pytanie: czy do Prorektora też zwracamy się Jego Magnificencjo?
Nadmiar uprzejmości na pewno nie zawadzi, tym bardziej że polski zwyczaj każe ignorować wszelkie pod- i wice- w tytułach. Do wicepremiera mówi się więc kurtuazyjnie Panie Premierze…, a do podporucznika – Panie poruczniku… Z drugiej strony w codziennych kontaktach z rektorem wystarczą zwroty Panie rektorze…, Czy pan rektor pozwoli… itp. Słowo magnificencja jest zarezerwowane dla sytuacji szczególnie uroczystych, np. publicznych wystąpień, w których dziękujemy rektorowi za przybycie, za pomoc itp. Zwracając się do rektora, mówimy wówczas Wasza Magnificencjo… lub po prostu Magnificencjo…. Zwroty Jego Magnificencja (o mężczyźnie) lub Jej Magnificencja (o kobiecie) są odpowiednie, gdy mówimy nie do rektora, ale o rektorze, np. „Jego Magnificencja otworzył obrady senatu”.
Mirosław Bańko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego