Zasady ortografii rzeczywiście każą cząstkę mini pisać łącznie z następującym po niej wyrazem i niektóre dobrze znane przykłady wspierają tę regulację, np. minispódniczka (inaczej niż spódniczka mini). Spotyka się jednak też wiele zapisów rozłącznych, nawet w tytułach książek, i to – jak na ironię – słowników (proszę przeszukać internetowy katalog Biblioteki Narodowej pod kątem frazy Mini słownik, a znajdzie Pani wiele przykładów). Na ogół rozdzielna pisownia wynika po prostu z niewiedzy, a może nawet z językowej abnegacji, czyli niedbałości o język. W rzadkich wypadkach może być jednak uzasadniona, np. chęcią podkreślenia, że dana konstrukcja jest nowa, utworzona doraźnie. Na Pani miejscu pisałbym minipiłka, nie oglądając się na strony internetowe klubów.