nazwy konwencji brydżowych
16.02.2005
16.02.2005
Jak należy pisać nazwy konwencji brydżowych? Czy poprawny jest zapis „Jeden z graczy otworzył Wilkoszem, a jego partner z miejsca odpowiedział Blackwoodem” (nasza prasa i literatura stosuje wyłącznie ten styl), czy też należałoby używać małych liter, przez analogię np. do jednostek fizycznych (tesla, wolt, amper)?Zgodnie z zasadą ortograficzną rzeczowniki utworzone od nazw własnych ludzi oraz istot mitologicznych, używane w znaczeniu pospolitym, piszemy małymi literami [122], nie dotyczy to jedynie nazwisk służących do nazywania dzieł (np. „Czytam Gombrowicza”). W związku z tym, choć być może wywoła to zamieszanie w środowisku brydżystów, należałoby do nazwania konwencji brydżowych stosować zapisy wilkosz, blackwood, gerber itd. Czym innym są oczywiście formułki konwencja Wilkosza, Blackwooda, w których użyto nazwisk.
Analogia do pisowni jednostek fizycznych pochodzących od nazw osób jest tu trafna, a jeszcze bardziej przekonująca wyda się prawdopodobnie analogia do niektórych terminów sportowych, np. aksel, rittberger.
Analogia do pisowni jednostek fizycznych pochodzących od nazw osób jest tu trafna, a jeszcze bardziej przekonująca wyda się prawdopodobnie analogia do niektórych terminów sportowych, np. aksel, rittberger.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski