nie jedyny, ale i nie błahy

nie jedyny, ale i nie błahy
29.10.2011
29.10.2011
Szanowni Państwo,
chciałabym nawiązać do wątku sytuacyjnych różnic pisowni przymiotnika niejedyny i poprosić o opinię na temat takich oto konstrukcji:
1. Dwa nowe wnioski stanowią dziś przedmiot obrad Zarządu. Niejedyny, ale i niebłahy.
2. Dwa nowe wnioski stanowią dziś przedmiot obrad Zarządu. Nie jedyny, ale i nie błahy.
3. Dwa nowe wnioski stanowią dziś przedmiot obrad Zarządu. Niejedyny, ale i nie błahy.
O ile rozumiem intencje, to chce Pani wyrazić przeciwieństwo: nie jedyny, ale np. jeden z czterech; nie błahy, ale całkiem poważny. Drugie człony tych opozycji mogą być wyrażone jawnie lub tylko sugerowane. W takim wypadku najlepsza, bo najbardziej naturalna, jest pisownia rozdzielna, a więc ta z drugiego przykładu. Spójnik ale nie znaczy tu tyle, co w konstrukcji nie X, ale Y (tzn. „niebłahość” nie jest członem opozycyjnym do „jedyności”), tylko tyle, co i – z dodatkiem, który można wyrazić słowami: wbrew temu, co mógłbyś przypuszczać. Nie wykluczam, że i pozostałym dwóm zdaniom można by nadać interpretację, przy której ich zapis byłby poprawny, ale skoro nie nasuwa się ona natychmiast, to znak, że wybrany wariant zapisu nie jest trafny.
Zastanawiając się nad Pani przykładami, zauważyłem, że pierwszy z nich można odczytać w sposób nieoczekiwany: wyobraźmy sobie, że jeden wniosek nazywa się „niejedyny”, a drugi „niebłahy”. Jeśli odbiorca sądzi, że „niebłahy” wniosek raczej nie będzie rozpatrywany przez zarząd razem z „niejedynym”, to wygłaszając takie zdanie, prostuje Pani błędne mniemanie odbiorcy. Przy tej interpretacji oba przymiotniki w pierwszym zdaniu należałoby jednak wyróżnić cudzysłowem, kursywą lub nawet wielką literą.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego